Ogrom rosyjskich zbrodni na Ukrainie. ONZ mówi o tysiącach cywilnych ofiar
Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka przekazała, że do tej pory jej urząd odnotował na Ukrainie 3 280 ofiar cywilnych. Michelle Bachelet zaznaczyła przy tym jednocześnie, że dotychczasowe dane nie obejmują zabitych we wschodniej części kraju, dlatego - jak wskazała - rzeczywista skala rosyjskich zbrodni jest znacznie większa.
2022-05-05, 23:55
Według ustaleń ONZ, 3 451 cywilów zostało rannych. Większość ofiar spowodowały rosyjskie ostrzały artyleryjskie i rakietowe, a także ataki lotnicze.
Biuro Wysokiego Komisarza podkreśla, że rzeczywista liczba ofiar jest większa, gdyż brakuje danych z regionów, w których trwają walki. Chodzi tu przede wszystkim o takie miasta jak Mariupol, Wołnowacha, Izium, Siewierodonieck i Rubiżne.
Wysoka Komisarz ds. Praw Człowieka podała ponadto, że 231 ofiar stanowiły dzieci.
Wojna na Ukrainie. Sytuacja na froncie
W ocenie Sztabu Generalnego Ukrainy rosyjskie siły zbrojne nie odnotowują istotnych sukcesów na polu walki. "Wróg starał się odzyskać utracone pozycje pod Charkowem, lecz próba ofensywy w okolicach miejscowości Stary Sałtiw nie przyniosła efektu" - podkreślono w czwartkowym raporcie.
REKLAMA
Sztab zwrócił również uwagę na dużą liczbę rannych rosyjskich żołnierzy i starania najeźdźcy, by zapewnić skuteczniejszą pomoc medyczną wojskowym. "W tym celu przeciwnik wykorzystuje cywilne ośrodki służby zdrowia. W Kupiańsku w obwodzie charkowskim zajęto miejski szpital" - poinformowano.
Dotychczasowe próby przełamania ukraińskiej obrony w okolicach Iziumu, na południowym wschodzie obwodu charkowskiego, były nieskuteczne - przekazał sztab. Podkreślono również, że rosyjskie wojska nie odnotowują sukcesów w Donbasie. "Wróg stara się zająć miasta Popasna i Rubiżne, a także wypracować dogodną pozycję do szturmu na Łyman i Siewierodonieck, ale nie osiągnął dotąd zamierzonych celów" - przekazano w komunikacie.
W ocenie ukraińskiej armii siły najeźdźcy konsekwentnie próbują niszczyć szlaki transportu pomocy humanitarnej i uzbrojenia, przekazywanych na Ukrainę z krajów sojuszniczych. Infrastruktura transportowa pozostaje głównym celem rosyjskich ataków rakietowych.
Zaznaczono także, że wojska rosyjskie starają się jak najszybciej uzupełnić straty bojowe, prowadząc przyspieszoną mobilizację żołnierzy kontraktowych.
W porannym czwartkowym komunikacie ukraińska armia przekazała, że rosyjskie siły zbrojne straciły od 24 lutego już blisko 24,7 tys. żołnierzy oraz m.in. 1092 czołgi.
REKLAMA
- "Putin odpowiada za ludobójstwo na Ukrainie". Premier Morawiecki dla Euronews
- Ewakuacja cywilów z Mariupola. Przedstawiciel ONZ: chcemy wydostać ich z tego piekła
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
jp
REKLAMA