Atak terrorystyczny w Egipcie. Są ofiary śmiertelne

W sobotę rzecznik egipskiej armii, cytowany przez agencję Reutera poinformował, że jedenastu egipskich żołnierzy zginęło, a pięciu zostało rannych w terrorystycznym ataku na przepompownię wody po wschodniej stronie Kanału Sueskiego.

2022-05-07, 19:00

Atak terrorystyczny w Egipcie. Są ofiary śmiertelne
Jedenastu żołnierzy zginęło w ataku terrorystycznym. Foto: Shutterstock/Galina-Photo

Żołnierze zginęli w starciu z nieokreślonymi bliżej bojownikami, którzy zaatakowali stację. W oświadczeniu opublikowanym w sobotę na Facebooku rzecznik wojska powiedział, że napastnicy są ścigani i zostali otoczeni w odległym rejonie Synaju.

Pod koniec zeszłego roku prezydent Egiptu Abd el-Fatah as-Sisi ogłosił, że nie przedłuży stanu wyjątkowego, który był utrzymywany od 2017 r., kiedy doszło do dwóch ataków na chrześcijańską mniejszość.

Dodał, że za jego decyzją stały "wysiłki" Egipcjan i ich "udział" w "rozwoju i budowie" kraju w ciągu ostatnich kilku lat. - Wspólnymi siłami przy pomocy i wsparciu Boga niezłomnie budujemy nową republikę - napisał.

Zniesiono stan wyjątkowy

Stan wyjątkowy został wprowadzony po raz pierwszy w kwietniu 2017 r. Doszło wtedy do dwóch ataków na kościoły koptyjskie w północnym Egipcie, w których zginęły dziesiątki osób. Odpowiedzialność za zamachy wzięła na siebie organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie (IS).

Konstytucja egipska zezwala na przedłużenie stanu wyjątkowego jedynie o kolejne sześć miesięcy, parlament jednak cyklicznie przeciągał go co trzy miesiące.

Władze argumentowały, że ten krok jest niezbędny w walce z terroryzmem islamistycznych radykałów zarówno ze strony egipskiej odnogi Państwa Islamskiego jak i Bractwa Muzułmańskiego. Ci ostatni rządzili Egiptem między 2012 a 2013 r., rząd Sisiego uznał ich później za organizację terrorystyczną.

Prezydent Sisi doszedł do władzy w 2013 r. w wyniku zamachu stanu, który obalił rządy Mohammeda Mursiego należącego do Bractwa Muzułmańskiego. Od tamtej pory zwalczał islamistów, którzy do 2016 r. przeprowadzili serię ataków na służby bezpieczeństwa i przedstawicieli władz państwowych.

W ostatnich latach w Egipcie zmniejszyła się skala przemocy - zauważa agencja EFE. Wyjątkiem jest Półwysep Synaj, gdzie armia i policja toczą nieustanne walki z rebeliantami, szczególnie lokalnym odłamem IS - Wilajet Synaj.

REKLAMA

Czytaj także: 

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej