Rosjanie przegrupowują siły na Morzu Czarnym. "Stale utrzymuje się zagrożenie desantem na Odessę"

Z najnowszych informacji przekazanych przez Serhija Bratczuka, rzecznika odeskiej administracji wojskowej, wynika, że "okręty rosyjskiej Floty Czarnomorskiej przegrupowują się na Morzu Czarnym". - Stale utrzymuje się zagrożenie desantem na Odessę - poinformował.

2022-06-06, 11:59

Rosjanie przegrupowują siły na Morzu Czarnym. "Stale utrzymuje się zagrożenie desantem na Odessę"
Rosjanie przegrupowują siły na Morzu Czarnym.Foto: shutterstock/Olga.Reshetnyak

Serhij Bratczuk podał, że Rosjanie dysponują obecnie na Morzu Czarnym kilkoma pociskami manewrującymi i chociaż zagrożenie desantem na Odessę pozostaje realne, "okupanci nie podjęli dotąd przygotowań do jego aktywnej fazy". 

Rzecznik dodał, że na Wyspie Węży okupanci stale zwiększają swoje zdolności bojowe, a ich wiodącą taktyką pozostaje wykorzystywanie systemów rakietowych do ostrzału miast.

Ostrzał z moździerzy i artylerii

Z kolei w poniedziałek (6 czerwca br.) rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że wojska rosyjskie kontynuują szturm Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim i ofensywę w kierunku Słowiańska w obwodzie donieckim.

Trwają walki o Siewierodonieck w obwodzie ługańskim, a wojska rosyjskie ostrzeliwują pozycje ukraińskie z moździerzy i artylerii. Celem ostrzałów były m.in. także miejscowości Metjulkino, Boriwske, Ustyniwka, Toszkiwka.

REKLAMA

Na kierunku łymańskim, w obwodzie donieckim, Rosjanie kontynuują ofensywę w stronę Swiatohirska. Aktywne działania bojowe mają również miejsce w rejonie Szczurowego i wsi Staryj Karawan. Działania ofensywne najeźdźcy prowadzą również w okolicy Bachmutu. Rosjanie ostrzeliwali z artylerii szereg miejscowości na wschód od tego miasta, szturmowali pod Komyszuwachą, Berestowym, Mykołajiwką.

W rejonie Charkowa wojska rosyjskie, jak podał ukraiński sztab, prowadzą aktywną obronę, dążąc do utrzymania zajmowanych pozycji. Ostrzeliwane są pozycje sił ukraińskich, a także cele cywilne w okolicach Bazyliwki, Kutuziwki i Petriwskego.

Na terytorium Białorusi, przy granicy z Ukrainą, wciąż stacjonuje część rosyjskich pododdziałów, posiadających na uzbrojeniu kompleksy rakietowe Iskander-M, wyrzutnie Pancyr-S1, systemy obrony powietrznej S-400 i samoloty bojowe.

REKLAMA

Czytaj także:

Zobacz także: Marcin Przydacz w PR24

nj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej