Miedwiediew pisze o pokoju na Ukrainie. "Zapadnie na rosyjskich warunkach"

Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew opublikował w mediach społecznościowych kolejny kontrowersyjny post.

Reprezentant kremlowskiego reżimu ocenił, że "Rosja osiągnie wszystkie swoje cele" na Ukrainie, a potem "nastąpi pokój na naszych warunkach". Apartczyk podkreślił, że pokój nie zostanie zawarty "na warunkach, których domagają się zdezorientowani impotenci polityczni w Europie i za oceanem."

Zgodnie z jego wypaczoną wizją, Stany Zjednoczone, "pompując Ukrainę bronią, po raz kolejny stały się sponsorem międzynarodowego terroryzmu". Ma to - według niego - prowadzić do wzbogacania "złodziei broni" i pozwalać na zaopatrzenie w broń radykałów i terrorystów.

Seria kontrowersyjnych wpisów

Jest to kolejny z oburzającej serii wpisów byłego prezydenta Federacji Rosyjskiej. W kwietniu Medwiediew pisał, że wśród celów Rosji jest "zbudowanie otwartej Eurazji od Lizbony po Władywostok". Wśród jego kłamstw pojawiły się także kłamstwa o Buczy, o której powiedział, że ukraińskie siły zbrojne są gotowe "zabijać własnych cywilów".

Wśród wcześniejszych wpisów, możemy także znaleźć odniesienia do Polski, która była krytykowana przez niego jako "wspólnota politycznych imbecyli". Jak pisał wówczas, "polska propaganda jest najbardziej złośliwą, wulgarną i krzykliwą krytyką Rosji".

Z kolei w maju Dmitrij Miedwiedew pisał, że wsparcie militarne, jakiego udzielają Ukrainie państwa zachodu, jest przesłanką do wybuchu wojny nuklearnej na pełną skalę.

• Gigantyczne braki kadrowe rosyjskiej armii. "Dowództwo ma dylemat, gdzie wysłać rezerwy"

es/tvp.info