Duży pożar w kubańskim porcie. Ewakuowano prawie 5 tysięcy osób
Niebezpiecznie na Kubie. Prawie pięć tysięcy osób zostało ewakuowanych do poniedziałkowego wieczora z powodu dużego pożaru, który od piątku trawi infrastrukturę portu Matanzas, na zachodzie Kuby. W obiekcie tym spłonęły już trzy zbiorniki z paliwem.
2022-08-09, 04:51
Według władz Kuby po rozprzestrzenieniu się ognia na zbiorniki paliwowe i serii wybuchów wzrosło zagrożenie dla mieszkańców sąsiedztwa portu i niezbędna była ewakuacja okolicznych mieszkańców.
Poszkodowani w pożarze
Dotychczas ministerstwo zdrowia Kuby potwierdziło zgon strażaka walczącego z żywiołem w porcie. Szesnaście osób jest wciąż poszukiwanych, zaś 122 odniosły obrażenia. Stan pięciu z nich uznawany jest za krytyczny.
Najwięcej osób zostało rannych w sobotę, kiedy doszło do zapalenia się drugiego zbiornika z paliwem, w efekcie czego w porcie wystąpiło kilka silnych eksplozji.
Aby przeciwdziałać zapaleniu się innych pięciu zbiorników strażacy schładzają je wodą morską.
REKLAMA
Walkę z żywiołem, w której Kubańczyków wspierają ekipy ratownicze z Wenezueli oraz Meksyku, utrudniają wysokie temperatury powietrza oraz porywisty wiatr.
Skala zniszczeń
Magazyn w Matanzas, położonym na wschód od Hawany, zapalił się w piątek od uderzenia pioruna.
Lokalny meteorolog Elier Pila przedstawił zdjęcia satelitarne obszaru z gęstym pióropuszem czarnego dymu przesuwającym się z miejsca pożaru na zachód i sięgającym aż do Hawany. "Ten pióropusz może mieć blisko 150 kilometrów długości" - napisał Pila na swoim koncie na Twitterze.
REKLAMA
- Potężna eksplozja w hotelu w Hawanie. Rośnie liczba ofiar
- Tragiczny finał pożaru, który wybuchł w nocy. Podczas powrotu do bazy zginął strażak
- Strażacy wrócili z akcji gaszenia pożaru w Czeskiej Szwajcarii. "Jesteśmy z nich dumni"
dz
REKLAMA