Wiemy, które miasto będzie gospodarzem Eurowizji 2023. Impreza odbędzie się w Liverpoolu

Chęć organizacji konkursu zadeklarowało 20 brytyjskich miast. Do finału zakwalifikowano dwa z nich - Liverpool i Glasgow. Dziś telewizja BBC, która przygotowuje przyszłoroczny konkurs, wybrała ostatecznie miasto gospodarza. Wydarzenie odbędzie się w maju 2023 roku na M&S Bank Arenie, która może pomieścić do 11 tysięcy widzów.

Sprzeciw Ukrainy

Zgodnie z zasadami Eurowizji, gospodarzem konkursu jest zeszłoroczny zwycięzca. W tym roku Eurowizję wygrał ukraiński zespół "Kalush Orchestra" i dlatego to właśnie Ukraina powinna być gospodarzem w przyszłym roku. Jednak Europejska Unia Nadawców, która organizuje wydarzenie, zdecydowała, że z powodu toczącej się na Ukrainie wojny Eurowizja nie może odbyć się w tym kraju. Zdecydowano, aby przenieść konkurs do Wielkiej Brytanii, która zajęła drugie miejsce w 2022 roku.

Odwołanie od decyzji Europejskiej Unii Nadawców zapowiedział ukraiński minister kultury Ołeksandr Tkaczenko. Zdaniem tej organizacji, Konkurs Piosenki Eurowizji w 2023 roku nie może odbyć się na Ukrainie, ponieważ organizatorzy nie będą w stanie spełnić wymogów bezpieczeństwa.

Tuż po finale Eurowizji Ołeksandr Tkaczenko w rozmowie z Radiem Swoboda zapewniał, że konkurs odbędzie się na Ukrainie. - Gdzie dokładnie? W odbudowanym Mariupolu czy innym mieście… Myślę, że to będzie jeszcze dyskutowane - mówił wówczas.

"Podzielamy też smutek i rozczarowanie strony ukraińskiej, że przyszłoroczny konkurs nie będzie mógł być zorganizowany na Ukrainie" - napisała po ogłoszeniu swojej decyzji unia nadawców (EBU).

Do tej pory Wielka Brytania gościła Eurowizję osiem razy. Po raz ostatni w 1998 roku w Birmingham.

• Ukraina bez prawa do organizacji Eurowizji? Jednoznaczny komentarz ministra Piotra Glińskiego
• Zwycięzcy tegorocznej Eurowizji sprzedali kryształowy mikrofon. Padła rekordowa kwota

dz/IAR,PAP