"To niezależne śledztwo". Holenderscy eksperci wyjeżdżają na Ukrainę badać rosyjskie zbrodnie

 - Zespół specjalistów medycyny sądowej z Holandii wyjeżdża na Ukrainę, aby pomóc w dochodzeniu w sprawie rosyjskich zbrodni - poinformował portal NOS. Holendrzy podejmują te działania w imieniu Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze.

2022-10-24, 12:58

"To niezależne śledztwo". Holenderscy eksperci wyjeżdżają na Ukrainę badać rosyjskie zbrodnie
Holenderscy eksperci wyjeżdżają na Ukrainę badać rosyjskie zbrodnie. Foto: shutterstock/David Peinado Romero

Holenderscy specjaliści będą prowadzić prace m.in. przy masowych grobach odkrytych na Ukrainie. - To niezależne śledztwo - powiedział rozgłośni NOS Radio 1 Angelo Wouters z żandarmerii wojskowej (Koninklijke Marechaussee), który stoi na czele zespołu.

Angelo Wouters podkreślił, że chociaż Rosja nie uznaje trybunału i ściganie odpowiedzialnych za zbrodnie będzie utrudnione, to ustalenie skali rosyjskich przestępstw jest "obowiązkiem w stosunku do ofiar".

Będzie to druga wizyta ekspertów z Niderlandów. Do pierwszego wyjazdu doszło pod koniec kwietnia, również w celu zbierania dowodów dla MTK.

"Ukraina nie będzie prowadzić negocjacji z Rosją"

Z kolei szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak oświadczył, że Ukraina nie będzie prowadzić negocjacji z Rosją.

REKLAMA

W opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu napisał, że po dokonanych na Ukrainie zbrodniach Federacja Rosyjska ''wraz z całym swoim brudem'' zostanie odizolowana od reszty świata. ''Brudny rosyjski szantaż jest bardzo prymitywny. Brudne manipulacje w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, brudne zastraszanie dotyczące elektrowni kachowskiej, brudny atak terrorystyczny na ukraińskich jeńców wojenych w Ołewnice i przede wszystkim brudna wojna przeciwko ludności cywilnej... Prymitywnie skonstruowane, brudne państwo - Rosja'' - czytamy w oświadczeniu Andrija Jermaka.

Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do oświadczeń Rosji w sprawie "brudnej bomby", którą rzekomo ma przygotowywać Kijów. Podczas rozmów z szefami resortów obrony niektórych krajów NATO rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu zarzucił Ukrainie plany użycia tak zwanej brudnej bomby.

W opinii Wołodymyra Zełenskiego stwierdzenia Moskwy wskazują, iż Rosja ma już przygotowany własny scenariusz dotyczący tej kwestii. Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak - w odpowiedzi na oskarżenia Kremla - stwierdził, że "nie ma żadnej brudnej bomby, są tylko brudne próby usprawiedliwiania ludobójstwa przez Rosję poprzez nowy fake news".

Czytaj więcej:

Zobacz także: Mariusz Błaszczak w "Sygnałach dnia"

nj, PAP, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej