ISW: Putin straszy NATO, ale nie chce użyć broni jądrowej

2022-10-31, 07:24

ISW: Putin straszy NATO, ale nie chce użyć broni jądrowej
Wyrzutnia HIMARS w okolicy Chersonia. Dostawy zaawansowanego zachodniego sprzętu umożliwiają Ukrainie odbijanie kolejnych okupowanych terytoriów. Foto: EPA/HANNIBAL HANSCHKE

Analitycy ISW (Institute for the Study of War) przewidują, że Władimir Putin raczej nie użyje broni jądrowej przeciwko Ukrainie. Eksperci zauważają, że rosyjski dyktator prowadzi konwencjonalne działania wojskowe licząc, że wkrótce pogoda stanie się jego sojusznikiem. 

"Putin prawdopodobnie nie stracił nadziei na osiągnięcie swoich maksymalnych celów na Ukrainie przy pomocy konwencjonalnych środków wojskowych, co realizuje równolegle z próbami złamania ukraińskiej woli walki i woli Zachodu dalszego wspierania Kijowa" - uważają eksperci ISW.

W raporcie wskazano, że tylko nagłe załamanie sytuacji na froncie i "niekontrolowane" postępy wojsk ukraińskich mogłyby skłonić Putina do ataku nuklearnego. Ich zdaniem, nawet w takiej sytuacji, jest to mało prawdopodobne, bo przywódca Kremla będzie unikał bezpośredniego zaangażowania NATO w konflikt zbrojny.

Czekając na zimę

W raporcie czytamy, że najprawdopodobniej nadal jednak będzie sugerował możliwość użycia broni jądrowej i ataków na NATO, aby wywierać presję i zniechęcać do wspierania Ukrainy.

Analitycy ISW wskazują, że Putin kontynuuje konwencjonalną kampanię wojskową i wysyła na front zmobilizowanych, słabo przygotowanych żołnierzy. Ich zdaniem Rosja liczy, że nadejście srogiej zimy "zamrozi" Europę i złamie jej wolę.

Rosyjskie groźby

Rosja nie przestaje grozić światu użyciem broni jądrowej na Ukrainie. Zapowiadając mobilizację w Federacji Rosyjskiej Putin wyraźnie zagroził atakiem nuklearnym. Następnie szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow wyjaśnił, że doktryna nuklearna obejmie tymczasowo okupowane terytoria Ukrainy, które Federacja Rosyjska próbowała zaanektować na podstawie wyników pseudoreferendów.

Eksperci zauważają, że rosyjskie groźby nuklearne nie wykraczają jeszcze poza słowa, a realne przygotowania do ataku nie trwają.

Zdaniem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na decyzję Federacji Rosyjskiej o użyciu broni jądrowej przeciwko Ukrainie wpłynie wyłącznie sytuacja na froncie.

IAR/fc

Polecane

Wróć do strony głównej