"Martwi Rosjanie leżą warstwami". Trwają walki o Bachmut

- Chersoń nadal będzie zagrożony rosyjskimi ostrzałami, ciężkie walki toczą się w obwodzie donieckim, w tym w rejonie Gorłówki; pod Bachmutem i Sołedarem po walkach pozostają "warstwy" zabitych żołnierzy przeciwnika - powiedział doradca gabinetu prezydenta Ołeksij Arestowycz.

2022-11-27, 17:13

"Martwi Rosjanie leżą warstwami". Trwają walki o Bachmut
Obwód chersoński, Ukraina. Foto: PAP/Vladyslav Karpovych

Agencja UNIAN przytacza wypowiedź Arestowycza z rozmowy wideo z rosyjskim opozycjonistą Markiem Fejginem.

Arestowycz wskazał m.in., że w ostrzałach Chersonia, który znajduje się w zasięgu rosyjskiej artylerii, zgromadzonej na lewym brzegu Dniepru, giną cywile.

- Trzeba to dokładnie rozumieć, że dopóki oni (Rosjanie) nie zostaną odepchnięci na kilkadziesiąt kilometrów od brzegu, ostrzały Chersonia będą kontynuowane. Dlatego mieszkańcy Chersonia muszą samodzielnie podejmować decyzje, co robić dalej - zostawać tam czy nie - powiedział doradca gabinetu prezydenta.

Zmasowany ostrzał 

Najbardziej intensywne walki toczą się wzdłuż linii frontu w obwodzie donieckim. W rejonie Wuhłedaru "Rosjanie nie mają powodzenia", wojska przeciwnika są aktywne na linii od Marjinki do Bachmutu, w tym na południowy zachód od Gorłówki.

REKLAMA

Dalej na północ, w rejonie Bachmutu i Sołedaru Arestowycz określił sytuację jako już "tradycyjną". - Rosjanie przeprowadzają po kilka ataków w ciągu dnia i (zostawiają) kilka nowych warstw na ziemi przed ukraińskimi okopami - powiedział.

Czytaj także:

W obwodzie ługańskim w rejonie Kreminnej i od Kreminnej do miejscowości Swatowe inicjatywa należy "raczej do strony ukraińskiej". Przeciwnik odpowiada lokalnymi kontratakami, które „nie mają znaczenia większego niż taktyczne”. 


PAP/kmp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej