Katastrofa śmigłowca na Ukrainie. Zakończono akcję ratunkową, jest ostateczny bilans ofiar

Operacja poszukiwawczo-ratunkowa na miejscu katastrofy śmigłowca w Browarach została zakończona; potwierdzono śmierć 14 osób, w tym dziewięciorga pasażerów maszyny - powiadomiła w środę po południu Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy (DSNS). Poprzednie doniesienia mówiły o 17 ofiarach śmiertelnych.

2023-01-18, 15:20

Katastrofa śmigłowca na Ukrainie. Zakończono akcję ratunkową, jest ostateczny bilans ofiar
Służby ratunkowe: zakończono operację ratunkową na miejscu katastrofy śmigłowca; w wypadku zginęło 14 osób. Foto: VIACHESLAV RATYNSKYI / Reuters / Forum

W katastrofie zginęło jedno dziecko, a nie czworo, jak informowano kilka godzin wcześniej. Rannych zostało 25 osób, w tym 11 dzieci - czytamy w komunikacie DSNS na Telegramie.

W katastrofie śmigłowca, który rozbił się w środę rano w Browarach, mieście w aglomeracji Kijowa, zginęli m.in. szef MSW Ukrainy Denys Monastyrski, jego pierwszy zastępca Jewhenij Jenin i jeszcze jeden wiceminister spraw wewnętrznych Jurij Łubkowycz. Śmigłowiec rozbił się w pobliżu przedszkola.

Nowym wiceministrem spraw wewnętrznych oraz p.o. szefa MSW Ukrainy został komendant ukraińskiej policji Ihor Kłymenko - oznajmił premier kraju Denys Szmyhal.

Przyczyny katastrofy

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) rozpatruje trzy wersje w związku z katastrofą śmigłowca; jedna z nich to "działania umyślne dotyczące zniszczenia środka transportu".

REKLAMA

"Na razie rozpatrywanych jest kilka wersji tragedii, w tym: naruszenie zasad lotu, niesprawność techniczna śmigłowca, umyślne działania dotyczące zniszczenia środka transportu" - głosi komunikat SBU na Telegramie.

Poinformowano w nim, że SBU rozpoczęła badanie katastrofy. "Pracownicy SBU prowadzą działania operacyjno-śledcze, by ustalić wszystkie związki przyczynowo-skutkowe i szczegóły tragedii" - czytamy w oświadczeniu. 

Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że polecił SBU i policji śledztwo w sprawie katastrofy.

Prokuratura generalna oświadczyła, że rozpatruje "wszystkie możliwe wersje" wypadku.

REKLAMA

Czytaj także:

 

IAR/PAP/as/mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej