Amerykanie zestrzelili chiński balon szpiegowski. Jest reakcja Pekinu
Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych wyraziło niezadowolenie i sprzeciw wobec użycia siły wobec ich statku powietrznego. Wcześniej amerykańskie siły powietrzne zestrzeliły chiński balon szpiegowski, podejrzewany o prowadzenie inwigilacji nad terytorium Stanów Zjednoczonych.
2023-02-05, 03:08
Chiński balon został po raz pierwszy zauważony we wtorek nad Montaną, gdzie znajduje się jedno z trzech amerykańskich pól silosów rakiet balistycznych. Z zestrzeleniem obiektu czekano jednak, aż znajdzie się nad Atlantykiem, bo spadające odłamki mogłyby stanowić zagrożenie dla ludzi.
Pojawienie się balonu spowodowało wzrost napięcia na linii Waszyngton-Pekin. Sekretarz stanu Antony Blinken odwołał planowaną na ten weekend wizytę w Chinach. Biały Dom uznał obecność chińskiego balonu szpiegowskiego w amerykańskiej przestrzeni powietrznej za naruszenie suwerenności USA i złamanie prawa międzynarodowego.
Rozkaz Joe Bidena
Pentagon potwierdził, że balon został zniszczony i że rozkaz zestrzelenia wydał prezydent Joe Biden, który w trakcie głównej części operacji znajdował się na pokładzie Air Force One w drodze do Camp David. Po wylądowaniu prezydent USA poinformował o sukcesie misji.
REKLAMA
- W środę wydałem rozkaz zestrzelenia balonu tak szybko jak to możliwe. Pentagon uznał, że najbezpieczniej będzie zrobić to nad Atlantykiem w obrębie naszych wód terytorialnych. Misja zakończyła się sukcesem, dziękuję naszym lotnikom - powiedział.
dz/PAP, IAR
REKLAMA