Mateusz Morawiecki spotkał się w Brukseli z Wołodymyrem Zełenskim. Wymowny wpis premiera

Celem Kijowa jest nakłonienie europejskich stolic m.in. do przyspieszenia i zwiększenia pomocy wojskowej - chodzi głównie o samoloty, czołgi, wozy bojowe i artylerię dalekiego zasięgu.

"Sojusznicy i przyjaciele" - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki, zamieszczając zdjęcie ze spotkania z Wołodymyrem Zełenskim.

Z kolei na profilu Kancelarii Premiera podkreślono, że Warszawa przez lata ostrzegała przed rosyjskim imperializmem. "Dlatego Polska jako pierwsza stanęła po stronie Ukrainy i pokazała, że to wojna o przyszłość Europy i wolność świata" - głosi wpis KPRM.

Szef polskiego rządu rozmawiał też z Wołodymyrem Zełenskim wraz z przywódcami pięciu innych państw.

Zełenski w Brukseli

Wołodymyr Zełenski przyleciał do Brukseli, by zaapelować o zwiększenie dostaw sprzętu wojskowego, w tym myśliwców. Z jego wypowiedzi wynika, że otrzymał zapewnienia z kilku unijnych krajów w tej sprawie, choć żadne oficjalne deklaracje nie padły.

Wzywał też do zaostrzenia sankcji wobec Rosji, a także przyspieszenia procesu akcesyjnego. Prezydent Ukrainy był w Brukseli od rana.

Posłuchaj

Przywódcy UE wznowili obrady na szczycie w Brukseli. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR) 0:54

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Najpierw wystąpił w Parlamencie Europejskim, gdzie został przywitany owacją na stojąco. Jego niespełna 20-minutowe przemówienie było kilkanaście razy przerywane brawami.

Później pojechał na unijny szczyt, by spotkać się z przywódcami 27 państw członkowskich. Po wspólnych obradach zorganizowano konsultacje.

• Ofensywa dyplomatyczna Wołodymyra Zełenskiego. Piotr Wawrzyk: pokazuje Europie, że to też jej wojna
• "Wygląda na to, że sprawa może być rozwiązana". Szef biura Zełenskiego o myśliwcach dla Ukrainy

jp/IAR/kor