Premier: w planach Rosji Polska była następna w kolejce, wsparcie Ukrainy sprawia, że nie ma żadnej kolejki

Szef polskiego rządu w rocznicę agresji Rosji na Ukrainę odwiedził Kijów i spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Jak mówił premier Mateusz Morawiecki "w planach Rosji Polska była następna w kolejce po Ukrainie. Wspieranie Ukrainy sprawia, że nie ma żadnej kolejki".

2023-02-24, 16:11

Premier: w planach Rosji Polska była następna w kolejce, wsparcie Ukrainy sprawia, że nie ma żadnej kolejki — "Russia has embarked on its imperial conquest with a single goal in mind: reconstruct the former Soviet sphere of influence regardless of the costs and victims," Morawiecki wrote in Newsweek.Foto: PAP/EPA/STEPAN FRANKO

Premier powiedział, że antywartości, które reprezentuje "ruski mir", muszą przegrać, bo w wolnym świecie nie ma dla nich miejsca. Podkreślił solidarność Polski z Ukrainą i dodał, że rosyjska propaganda szczególnie uderza w dobre relacje między naszymi państwami. Szef rządu oświadczył, że Polska i Europa stoi murem za Ukrainą.

Pierwsze leopardy dla Ukrainy z Polski

Mateusz Morawiecki poinformował w Kijowie o przekazaniu wojsku ukraińskiemu pierwszego plutonu czołgów Leopard 2A4. To cztery czołgi z 14, które Polska zobowiązała się dostarczyć Ukrainie i pierwsze z wszystkich leopardów, jakie zadeklarowały kraje zachodnie.

- Przyjechałem tu dziś nie tylko ze słowem wsparcia, ale również wiedząc, że trzeba na tę barbarzyńską agresję odpowiedzieć siłą - mówił w Kijowie szef polskiego rządu i podkreślił, że Polska była tym krajem, które z sukcesem budowało koalicję na rzecz przekazania Ukrainie czołgów Leopard.

- Dzisiaj także chce, jako pierwsze europejskie państwo, symboliczne przekazać tobie, Wołodymyrze cztery pierwsze polskie Leopardy 2 A4 - powiedział premier Morawiecki.

REKLAMA

Wołodymyr Zełenski dziękuje Polsce. "Przezwyciężymy tabu w zakresie obronności"

Prezydent Ukrainy podkreślił, że Polska jest pierwszym krajem, który dostarczył Ukrainie takie czołgi. Podziękował szefowi polskiego rządu za inicjowanie "koalicji pancernej".

Ukraiński prezydent, dziękując za przekazanie leopardów, powiedział też, że "dzięki naszym działaniom, naszych polskich braci i pozostałych naszych sojuszników przezwyciężymy też pozostałe tabu, tabu w zakresie obronności, chodzi o koalicję lotniczą". Ale - dodał - "to jest trudna kwestia".

- Tym niemniej pracujemy w tym kierunku, bo to wzmocni ukraińską armię i co najważniejsze wzmocni bezpieczeństwo naszej przestrzeni powietrznej - powiedział Zełenski.