Promotor pocisków termobarycznych wraca. Będzie dowodził rosyjskimi wojskami powietrznodesantowymi

2023-04-16, 09:45

Promotor pocisków termobarycznych wraca. Będzie dowodził rosyjskimi wojskami powietrznodesantowymi
Promotor pocisków termobarycznych wraca. Będzie dowodził rosyjskim wojskiem powietrznodesantowych. Foto: PAP/Yuliia Ovsiannikova

Dowódca rosyjskich wojsk powietrznodesantowych generał pułkownik Michaił Teplinski najprawdopodobniej powrócił do pełnienia ważnej roli w wojnie na Ukrainie, z której został odwołany w styczniu tego roku - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, Teplinski jest prawdopodobnie jednym z niewielu wysokich rangą rosyjskich generałów powszechnie szanowanych przez szeregowych żołnierzy, a jego burzliwa ostatnio kariera sugeruje intensywne napięcia między frakcjami w rosyjskim Sztabie Generalnym w kwestii działań militarnych na Ukrainie.

"Jest mało prawdopodobne, by zakres kompetencji Teplinskiego ograniczał się do jednostek WDW, ale z dużym prawdopodobieństwem będzie on promował tradycyjną rolę korpusu jako siły elitarnej" - oceniono, przypominając, że w ostatnich dniach WDW podjęły kluczową rolę w bitwie o Bachmut i prawdopodobnie zaczęły w sektorze Kreminnej przejmowanie wyrzutni rakiet termobarycznych TOS-1A. 

Rejestr osób zdatnych do służby wojskowej

Rosyjska ustawa ustanawiająca jednolity rejestr osób zdatnych do służby wojskowej nie zapowiada teraz nowej mobilizacji; przyjęto ją z myślą o przyszłości, bo Rosja spodziewa się długotrwałego konfliktu na Ukrainie - przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej wyjaśniono, że najważniejszym skutkiem przyjętej 11 kwietnia przez Dumę Państwową ustawy jest to, iż w przyszłości władze będą mogły doręczać dokumenty powołania do wojska drogą elektroniczną, a nie listowną, co usunie przeszkodę, która wcześniej pozwalała niektórym na uniknięcie poboru. Ponieważ dane osób powoływanych są obecnie cyfrowo powiązane z innymi usługami świadczonymi internetowo przez państwo, prawdopodobne jest, że władze będą karać osoby uchylające się od poboru poprzez automatyczne ograniczanie praw pracowniczych i podróży zagranicznych.

Jak dodano, środki te mają wejść w życie pod koniec roku, nie wskazują one konkretnie na żadną większą nową falę przymusowej mobilizacji. "Rosja na razie stawia na pierwszym miejscu na rekrutację dodatkowych oddziałów ochotniczych. Jednak środek ten jest najprawdopodobniej częścią długoterminowego podejścia do zapewnienia personelu, ponieważ Rosja spodziewa się długotrwałego konfliktu na Ukrainie" - napisano.

Posłuchaj rozmowy z wiceministrem obrony narodowej Wojciechem Skurkiewiczem.

Czytaj też:

PAP/mn

Polecane

Wróć do strony głównej