System Patriot już działa na polu bitwy. Ukraina czeka na kolejne wyrzutnie

- Pozostałe są w drodze na przewidziane miejsca operacji. Miejmy nadzieję, że dzięki temu osiągniemy konkretne rezultaty w walce z Rosjanami, w szczególności z ich statkami powietrznymi - powiedział Jurij Ihnat.

Rosja chce wyczerpać ukraińskie zapasy

Pytany o to, czy sytem Patriot może zestrzelić rakiety S-300, którymi zaatakowano Charków w sobotę, rzecznik sił powietrznych potwierdził, lecz dodał, że Rosjanie są w posiadaniu znacznej liczby tych rakiet.

- Nie chodzi o to, że zestrzeelnie jednej rakiety S-300 jest drogie. Rosjanie kilka miesięcy temu mieli nawet 7 tysięcy tych rakiet. Bardziej racjonalne jest niszczenie ich na ziemi. Musimy mieć świadomość, iloma rakietami Patriot dysponujemy, a ile rakiet jest w posiadaniu Rosjan. Oni będą je wystrzeliwać jak drony Shahed, tylko po to, by wyczerpać zapasy naszych systemów obrony - powiedział Jurij Ihnat.

Patriot jest uważany za jeden z najskuteczniejszych systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej na świecie. Jest zdolny do zestrzeliwania pocisków manewrujących, rakiet balistycznych krótkiego zasięgu i samolotów operujących na dużej wysokości.

• "Straciłem na wojnie 408 znajomych, 30 z nich to bliscy mi ludzie". Ukraińcy odwiedzili groby zmarłych
• Rosja próbuje zmobilizować na wojnę z Ukrainą migrantów zarobkowych z Azji. Stosuje szantaż

Szef MON Mariusz Błaszczak w Programie 1 Polskiego Radia:

jp/IAR