Uczeń stwierdził, że istnieją tylko dwie płcie. Szkoła odmówiła mu prawa do nauki. Teraz zwolniono jego rodziców
2023-05-10, 14:04
Młody Kanadyjczyk Josh Alexander, który stwierdził, że istnieją tylko dwie płcie, wciąż jest szykanowany przez szkołę. 17-latek poinformował teraz, że również jego rodzice stali się celem ataków - w związku z twierdzeniem syna, oboje stracili posady nauczycieli.
Josh Alexander był uczniem katolickiego liceum w Renfrew w prowincji Ontario. O uczniu i placówce stało się głośno, gdy świat obiegła wiadomość o wydaleniu nastolatka ze szkoły i jego aresztowaniu, po tym, jak sprzeciwił się propagowaniu ideologii gender i stwierdzeniu, że istnieją wyłącznie dwie płcie, a chłopcy nie powinni być wpuszczani do damskich toalet i przebieralni.
Mężczyzna lub kobieta
Szkoła po zawieszeniu, zdecydowała o usunięciu Josha z listy uczniów, ponieważ ten powtarzał stwierdzenia, że każdy rodzi się "jako mężczyzna lub kobieta".
Kanadyjczyk ocenił, że ideologia gender, którą promuje się w jego katolickiej szkole, jest niezgodna z wyznawaną przez niego wiarą chrześcijańską i złożył skargę w sądzie. Oskarżenie dotyczyło łamania prawa człowieka przez Renfrew County Catholic District School Board i dyskryminacji ze względu na rzymskokatolickie wyznanie.
Josh Alexander przekazał, że nie tylko on doświadcza szykan. Celem stali się także jego rodzice, którzy zostali zwolnieni ze szkoły, w której pracowali jako nauczyciele.
"Moi rodzice są atakowani tylko dlatego, że mnie wychowali. Nie mogli dobrać się do mnie, więc zaatakowali moją rodzinę" – podkreślił Alexander.
- Jaki wpływ na spory polityczne mogą mieć ideologie? Prof. Ryba wyjaśnia
- Ideologia gender. Ks. Bortkiewicz: mamy kryzys macierzyństwa i ojcostwa
- Wątki LGBTQ w najnowszej produkcji Marvela. Chrześcijańska organizacja wzywa do bojkotu produkcji
pg,TT,TVPInfo