"To profanacja prawdy". MSZ Litwy protestuje przeciw usunięciu pomnika ofiar represji pod Irkuckiem
Litewskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wystosowało protest do Rosji w związku z usunięciem w obwodzie irkuckim pomników upamiętniających litewskich i polskich zesłańców i więźniów politycznych. Resort wskazuje, że jest to "profanacja prawdy historycznej i pamięci ofiar reżimu totalitarnego".
2023-05-17, 13:58
"Takie celowe działania Rosji polegające na nielegalnym usuwaniu pomników upamiętniających osoby represjonowane i zesłańców nie mogą być postrzegane inaczej niż jako profanacja prawdy historycznej i pamięci ofiar reżimu totalitarnego" - wskazuje litewskie MSZ w wydanym we wtorek komunikacie.
Litewskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło "działania Rosji polegające na usunięciu pomnika i krzyża upamiętniającego litewskich i polskich zesłańców i więźniów politycznych". Protest został przekazany przedstawicielowi ambasady Rosji w Wilnie.
Usunięcie pomników w Piwowarisze
Informacje o usunięciu pomników w Piwowarisze, znanym miejscu pochówków ofiar represji stalinowskich, pojawiły się pod koniec ubiegłego tygodnia.
Pomnik poświęcony polskim ofiarom represji, stojący na terenie zespołu memorialnego w Piwowarisze, miał formę płyty nagrobnej z wizerunkiem płaczącej postaci. Pomnik litewski miał formę drewnianego krzyża kilkumetrowej wysokości. Oba pomniki, wzniesione w 2015 roku, znajdowały się wśród innych znaków pamięci ustawionych w Piwowarisze ku czci ofiar terroru różnych narodowości i wyznań.
REKLAMA
- Rosja: zniszczono pomnik zesłańców, Polaków i Litwinów. "Sprzęt budowlany jechał bezdrożami"
- Nota polskiej ambasady do MSZ Rosji. Chodzi o usunięcie pomnika polskich ofiar represji
- Ambasador Rosji nie złożył kwiatów na cmentarzu radzieckim. Prof. Marciniak: powinien był posłuchać MSZ
- Krzysztof Sobolewski: powinniśmy wydalić rosyjskiego ambasadora
Koło wsi Piwowaricha, dziś leżącej na przedmieściach Irkucka, znajdował się w latach 30. XX wieku obiekt sowieckiego NKWD. Na terenie tego zamkniętego obiektu rozstrzeliwano ludzi, których ciała chowano w rowach. Ogółem liczbę ofiar w tych masowych mogiłach historycy oceniają na około 15-17 tys. Masowe groby odkryto dopiero jesienią 1989 roku. Wciąż nie wszystkie z dołów śmierci zostały zidentyfikowane.
W komunikacie MSZ Litwy wskazuje, że jest to już drugi taki incydent w ciągu kilku miesięcy. Pod koniec kwietnia został zdemontowany pomnik litewskich i polskich deportowanych pochowanych w rosyjskim Kraju Permskim.
Zobacz także: Agresja ZSRR na Polskę. Pierwsza okupacja sowiecka w latach 1939-1941 | HISTORIA ŻYWA
REKLAMA
PAP/jb
REKLAMA