Kolejne akcje w obwodzie biełgorodzkim. Ekspert: to obnaża słabość Rosji

Zdaniem ukraińskiego eksperta wojskowego Rosja, która wysłała ogromne ilości wojska na Ukrainę, nie jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwa na swoim terytorium.

2023-05-23, 09:44

Kolejne akcje w obwodzie biełgorodzkim. Ekspert: to obnaża słabość Rosji — Wojska wkroczyły na teren Rosji i zajęły dwie wsie.Foto: Bumble Dee/ Shutterstock

Akcje wojskowe w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim zdaniem ekspertów obnażają słabość Rosjan. Wczoraj jednostki złożone z walczących po stronie Ukrainy obywateli Rosji wkroczyły na terytorium Federacji Rosyjskiej i zajęły tam dwie wsie. W nocy w zaatakowano też budynki Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

Zdaniem ukraińskiego eksperta wojskowego Ołeksandra Musijenki, wydarzenia w obwodzie biełgorodzkim pokazują, że Rosja ma problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa na swoim terytorium. Jak podkreśla, Rosja wysłała tyle wojska na wojnę na terytorium Ukrainy, ale u siebie w domu nie może zagwarantować bezpieczeństwa.

Ekspert dodaje, że to jest charakterystyczne dla Rosji - wiele pokazowych działań skierowanych na zewnątrz, a wewnątrz kraju wiele problemów, które nie są rozwiązane.

"Specjalne operacje" konieczne nawet w Rosji

Działania wojenne na przygranicznych terytoriach Rosji prowadzą żołnierze Legionu "Wolność Rosji" i "Rosyjskiego Ochotniczego Korpusu". To jednostki stworzone pod egidą władz Ukrainy. Wczoraj miały one zająć rosyjskie wsie Kozinka i Gora-Podoł, tuż przy granicy z ukraińskim obwodem sumskim, i zatakować miasteczko Grajworon. W wydanym oświadczeniu stwierdzili, że walczą z kremlowskim reżimem.

REKLAMA

W związku z tymi działaniami media rosyjskie donoszą, iż Kreml zarządził wprowadzenie w obwodzie biełgorodzkim stanu "operacji antyterrorystycznej". Według rosyjskich serwisów internetowych Baza i Shota, po obu stronach są zabici i ranni.

Ponadto wcześniej miało tam dojść do ataku na miejscowe siedziby Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji oraz departamentu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.