Nie będzie reeksportu szwajcarskiej broni na Ukrainę. Rada Narodu zdecydowała
Rada Narodu, niższa izba parlamentu Szwajcarii, opowiedziała się w czwartek przeciwko możliwości reeksportu uzbrojenia produkcji szwajcarskiej na Ukrainę. Wcześniej z wnioskami w tej sprawie zwracały się do władz w Bernie Niemcy, Hiszpania i Dania - poinformowały agencja AFP i francuski nadawca France 24.
2023-06-02, 10:55
Deputowani do Rady Narodu odrzucili postulat militarnego wsparcia Kijowa większością głosów 98 do 75. Przeciwnicy przekazywania broni Ukrainie powołują się na obowiązującą w Szwajcarii zasadę wieczystej neutralności (Szwajcaria została uznana za kraj neutralny na Kongresie Wiedeńskim obradującym w latach 1814-1815), wykluczającą zaangażowanie państwa w konfliktach zbrojnych za granicą, w tym m.in. transfer uzbrojenia do krajów, w których trwa wojna.
Szwajcaria przyłączyła się do sankcji
Po inwazji Rosji na Ukrainę, rozpoczętej w lutym 2022 roku, Szwajcaria postanowiła częściowo odstąpić od polityki neutralności i przyłączyła się do sankcji Unii Europejskiej przeciwko Rosji i Białorusi.
W latach 2022-2023 rząd w Bernie wprowadził w życie kilka unijnych pakietów sankcyjnych. Zamrożono m.in. rosyjskie aktywa warte 7,5 mld franków szwajcarskich, a także zabroniono eksportu towarów i powiązanych usług dla rosyjskiego sektora energetycznego. Zakazano też działalności w Szwajcarii koncernom energetycznym z Rosji oraz udzielania takim podmiotom pożyczek lub wsparcia finansowego w innej formie.
Zgodnie z naszym prawem nie możemy przekazywać bezpośredniej pomocy militarnej żadnej ze stron konfliktu. Nie oznacza to jednak obojętności. Szwajcarzy zdecydowanie potępiają rosyjską agresję i pomagają Ukrainie w działaniach humanitarnych i odbudowie. Każdy robi to, co potrafi najlepiej - oznajmił w drugiej połowie kwietnia prezydent Szwajcarii Alain Berset.
REKLAMA
- Rosja: kolejne ataki partyzantów. Drony uderzyły w obwodzie kurskim i smoleńskim
- "To dopiero początek". Szef Rady Bezpieczeństwa Ukrainy wieszczy więcej partyzanckich akcji w Rosji
PAP/nt
REKLAMA