Papież Franciszek opuścił klinikę Gemelli. "Czuję się dobrze. Jeszcze żyję!"

Przed 9 rano, zgodnie z wczorajszymi zapowiedziami lekarzy, papież opuścił klinikę Gemelli. 9 dni temu Franciszek przeszedł operację jamy brzusznej z powodu bolesnej przepukliny. Przed wejściem i wjazdem do polikliniki papieża od wczesnego rana oczekiwał tłum wiernych, kilkudziesięciu dziennikarzy i kilkanaście ekip telewizyjnych z całego świata.

"Czuję się dobrze. Jeszcze żyję!"

Franciszek opuścił szpital na wózku inwalidzkim. Był uśmiechnięty, ściskał dłonie zgromadzonych i powiedział: "Czuję się dobrze. Jeszcze żyję!". Potem wsiadł do białego fiata 500 i udał się do bazyliki Matki Bożej Większej na krótką modlitwę.

Posłuchaj

Papież opuścił klinikę Gemelli, w której przeszedł operację jamy brzusznej z powodu bolesnej przepukliny (IAR) 0:49

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Profesor Sergio Alfieri, który przeprowadził 3,5-godzinną operację, powiedział włoskim mediom, że papież był posłusznym pacjentem, a przed opuszczeniem polikliniki podziękował personelowi medycznemu za opiekę. Chirurg dodał, że papież przez najbliższe dni powinien unikać fizycznego wysiłku.

• Papież Franciszek czuje się coraz lepiej. Wiemy kiedy może opuścić klinikę Gemelli
• Papież Franciszek w ONZ: nadszedł czas, by powiedzieć poważne "nie" wojnie

Wczoraj dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni poinformował, że rekonwalescencja przebiega prawidłowo, a wyniki wszystkich przeprowadzonych badań są dobre.

Wczoraj rano papież spotkał się z personelem medycznym i podziękował za troskę, profesjonalizm i wysiłek, a także za empatię, która łagodzi cierpienia. Potem odwiedził pobliski oddział onkologii i neurochirurgii dziecięcej. Podziękował dzieciom za przesłane mu listy, rysunki i życzenia powrotu do zdrowia.

IAR/jb