"Polska nie miała żadnych związków z wysadzeniem Nord Stream". Stanisław Żaryn przestrzega przed rosyjską propagandą

Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn napisał na Twitterze, że "w śledztwie w sprawie wysadzenia Nord Stream 1 i 2 polska prokuratura nie znalazła dowodów wskazujących na udział w dokonaniu uszkodzenia osób znajdujących się na jachcie Andromeda".

2023-06-22, 16:35

"Polska nie miała żadnych związków z wysadzeniem Nord Stream". Stanisław Żaryn przestrzega przed rosyjską propagandą
Miejsce wycieku gazu z gazociągu Nord Stream na morzu Bałtyckim. Foto: The Swedish Coast Guard

Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP zapewnił na Twitterze, że "Polska nie miała żadnych związków z wysadzeniem Nord Stream 1 i 2, a łączenie nas z tymi zdarzeniami jest bezpodstawne".

Wyniki śledztwa

W serii wpisów w czwartek Żaryn zwrócił uwagę, że jacht przypłynął do Polski z Rugii, a na jego pokładzie znajdowało się sześć osób. "Po 12-godzinnym pobycie w jednym z polskich portów jacht opuścił polskie wody terytorialne" - zaznaczył.

"Z ustaleń śledztwa wynika, że podczas postoju jachtu w polskim porcie nie dokonywano na jego pokład załadunku żadnych przedmiotów, a załoga jachtu była poddana kontroli przez polską Straż Graniczną" - podał sekretarz stanu w kancelarii premiera.

"Brak jest jakichkolwiek dowodów, które wskazywałyby na udział obywateli polskich w wysadzeniu rurociągów Nord Stream" - podkreślił. "Pojawiające się w tej sprawie doniesienia wyglądają jak typowa taktyka rozmywania obrazu zdarzeń przez mnożenie spekulacji i hipotez" - wskazał minister w KPRM.

Dezinformacja

"Stwierdzenia zawarte w niektórych publikacjach, jakoby »Polska stanowiła hub logistyczny dla operacji wysadzenia Nord Stream«, są całkowicie nieprawdziwe i nie znajdują oparcia w materiale dowodowym śledztwa" - zapewnił.

"To typowa praktyka dezinformacyjna, która może utrudniać wyjaśnienie prawdy" - ocenił Żaryn. Podpiął do tych wpisów czwartkowy InfoAlert o tym, że "Rosja używa nieoczywistych narzędzi rozsiewania propagandy".

REKLAMA

Jak podkreślił, "aktualna pozostaje hipoteza, że wysadzenia mogła dopuścić się Rosja, która miała motyw oraz zdolności do przeprowadzenia takiej operacji".

W czwartek mija 484. dzień rosyjskiej napaści na Ukrainę. Agresja rozpoczęła się 24 lutego 2022 r.

Czytaj także:

Zobacz także: Antoni Macierewicz w Polskim Radiu 24

REKLAMA

dz/PAP, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej