"Putin nie wybacza zdrajcom". CNN: możliwe, że niedługo usłyszymy o śmierci Prigożyna na Białorusi

- Władimir Putin nie wybacza zdrajcom, dlatego możliwe, że niedługo usłyszymy o śmierci Jewgienija Prigożyna na Białorusi - oceniła Jill Dougherty, była szefowa biura CNN w Rosji, komentując sobotni bunt właściciela najemniczej Grupy Wagnera przeciwko Kremlowi.

2023-06-25, 12:07

"Putin nie wybacza zdrajcom". CNN: możliwe, że niedługo usłyszymy o śmierci Prigożyna na Białorusi
CNN: możliwe, że niedługo usłyszymy o śmierci Prigożyna na Białorusi. Foto: YULIA MOROZOVA / Reuters / Forum

Putin nie wybacza zdrajcom. Nawet jeśli mówi Prigożynowi "dobrze, wyjedź na Białoruś", nigdy mu tego nie zapomni i nadal będzie on dla rosyjskiego prezydenta zdrajcą - zauważyła ekspertka ds. Rosji.

- Możliwe, że niedługo usłyszymy o jego śmierci. To jednak dla Moskwy poważny dylemat. Przywódca wagnerowców cieszy się pewnym poparciem i niezależnie od tego, gdzie jest, pozostaje zagrożeniem - dodała.

Telewizja CNN podkreśliła, że chociaż Putin przetrwał zagrożenie, jego pozycja polityczna jest obecnie słaba - nie tylko w oczach wrogów i większości świata, ale też zwolenników i armii. - Jeśli byłabym Putinem, martwiłabym się ludźmi, którzy oklaskiwali najemników z Grupy Wagnera w Rostowie nad Donem - zauważyła Dougherty.

Pucz w Rosji

W piątek właściciel najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn stwierdził, że oddziały rosyjskiej regularnej armii zaatakowały obóz jego bojowników, powodując liczne ofiary. Zapowiedział "przywrócenie sprawiedliwości" w armii i domagał się odsunięcia od władzy skonfliktowanego z nim ministra obrony Siergieja Szojgu. Wagnerowcy opanowali sztab Południowego Okręgu Wojskowego w Rostowie nad Donem, a następnie skierowali swoje siły na Moskwę.

REKLAMA

Jednak po upływie doby, w sobotę wieczorem, Prigożyn ogłosił odwrót i wycofanie najemników do obozów polowych, by "uniknąć rozlewu krwi". Miało to być rezultatem negocjacji białoruskiego autorytarnego lidera Alaksandra Łukaszenki z Prigożynem, prowadzonych w porozumieniu z Władimirem Putinem.

Agencja Reutera, powołując się na Kreml, podała, że Prigożyn wyjedzie na Białoruś w ramach porozumienia kończącego jego bunt, a sprawa karna przeciwko niemu będzie umorzona.

Czytaj także:

Zobacz także: Krzysztof Szczerski w Programie 1 Polskiego Radia

dn/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej