Droga benzyna na Słowacji. "Kierowcom opłaca się jeździć po tańsze paliwo do Polski"
Trzeci tydzień z rzędu rosną ceny paliw na Słowacji. Dziennik "Pravda" zauważa, że kierowcom opłaca się jeździć po benzynę do Polski lub Austrii. "W porównaniu z sąsiednimi krajami Słowacy tankują najdrożej" - czytamy w gazecie.
2023-08-08, 11:59
Napełnienie benzyną 50-litrowego baku jeszcze trzy tygodnie temu kosztowało na Słowacji 78 euro.
Dziś takie tankowanie to wydatek o 7 euro większy. Ten tydzień może przynieść kolejny wzrost cen - zapowiadają analitycy, zauważając jednocześnie, że sytuacja jest daleka od dramatycznej, ponieważ przed rokiem ceny paliw były nawet o 10 procent wyższe.
Taniej u sąsiadów
Jak pisze dziennik "Pravda", mieszkańcy terenów przygranicznych taniej zatankują u sąsiadów. W Austrii litr paliwa jest tańszy o kilka, a w Polsce o kilkanaście eurocentów. "Definitywnie skończyły się czasy, kiedy to na węgierskich stacjach tworzyły się długie kolejki aut ze słowackimi tablicami rejestracyjnymi. Teraz kierowcom opłaca się jeździć po tańsze paliwo do Polski" - zauważa gazeta, dodając, że przy każdym tankowaniu do pełna w Polsce, Słowacy mogą zaoszczędzić około 8 euro.
Posłuchaj
Dziennik "Pravda" opisuje również ekspansję Orlenu. Po przejęciu kilkudziesięciu stacji Slovnaftu należących do węgierskiego koncernu MOL, Orlen ma na Słowacji około 80 stacji benzynowych i jest czwartym graczem na tamtejszym rynku paliw.
REKLAMA
ms/IAR
REKLAMA