Powódź w Słowenii. Pierwsi polscy żołnierze już na miejscu. Ocenią skalę potrzebnej pomocy
Polscy oficerowie wojsk inżynieryjnych dotarli w czwartek do poszkodowanej przez powódź Słowenii. Mają spotkać się z władzami najbardziej poszkodowanych gmin, by ocenić potrzeby i przygotować teren dla kolejnej, większej już grupy żołnierzy.
2023-08-10, 15:17
Do Lublany, stolicy Słowenii dotarło w czwartek pierwszych 12 polskich żołnierzy wojsk inżynieryjnych. Przylecieli na rekonesans, by ocenić skale potrzeb w usuwaniu skutków powodzi. Przygotują teren dla kolejnej, większej już grupy żołnierzy, polskich saperów. Mają zorientować się ilu żołnierzy będzie potrzebnych i jaki sprzęt należy przywieźć z Polski. Za kilka dni wojskowym samolotem ma przylecieć grupa od pięćdziesięciu do stu żołnierzy wojsk inżynieryjnych ze sprzętem.
Z polskiej strony już zadeklarowano budowę mostu pontonowego, który na jakiś czas pomoże lokalnej społeczności przywrócić komunikację drogową do czasu odbudowy infrastruktury.
W Słowenii pogoda stabilizuje się, ale przez ostatni tydzień Słoweńcy zmagali się z ogromną powodzią. Według władz w wyniku potężnego żywiołu ucierpiało 85 proc. kraju.
Posłuchaj
REKLAMA
Posłuchaj
Zapowiedź pomocy
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak ogłosił w środę, że do Słowenii poleci kontyngent wojsk inżynieryjnych. O pomoc zwróciła się Słowenia do sojuszników państw NATO.
Pomoc UE
Sto milionów euro w tym roku, a kolejne trzysta w przyszłym otrzyma Słowenia z Funduszu Solidarności Unii Europejskiej. Pomoc zadeklarowała goszcząca w środę unijna szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Dotarła do poszkodowanych przez powódź terenów. Wraz z premierem tego kraju Robertem Golobem poleciała do miejscowości Czrna na Koroszkem. Na miejscu zobaczyła zniszczenia po powodzi.
- To bardzo ważne, aby zobaczyć z pierwszej ręki i na własne oczy dewastujący wpływ tej katastrofy. Patrzenie na zniszczenia było bolesne. Jestem tutaj, by Słoweńcy wiedzieli, że Europa ich wspiera - powiedziała Ursula von der Leyen.
REKLAMA
REKLAMA