Wymuszenia, haracze, pobicia. W Holandii działa gang nastolatków. Policja jest bezradna

Jak poinformowano na łamach gazety, do grupy określanej jako "juniorzy Hell's Angels" należą zarówno chłopcy, jak i dziewczęta. Sprawcy używają charakteryzujących się grubymi oponami rowerów typu fatbike. "Czują się jak wyjęci spod prawa" - napisał "NHD".

Działalność dziecięcego gangu potwierdzają zarówno policja, jak i władze lokalne. Dochodzi do wymuszeń, zastraszania, odnotowano też pobicia - podała gazeta.

Holandia. Gang nastolatków

Gang jest aktywny także w leżącej niedaleko od Haarlemu gminie Velsen. Burmistrz miasta Frank Dales powiedział "Noordhollands Dagblad", że młodzi gangsterzy grożąc pobiciem wymuszają od rówieśników pieniądze za ochronę.

Samorząd Velsen organizuje na początku października otwarte spotkanie z policją i rodzicami w sprawie rowerowego gangu.

• Zamieszki w Holandii. Aktywista podeptał i podarł Koran
• Setki zatrzymanych, policja użyła armatek wodnych. Protest aktywistów klimatycznych w Hadze

PAP/nt