Reklama

Andrzej Duda w USA. Nabożeństwo z udziałem prezydenta poprzedzi doroczną Paradę Pułaskiego

Prezydent Andrzej Duda, minister Piotr Gliński i przedstawiciele amerykańskiej Polonii wezmą udział we mszy świętej, która wkrótce rozpocznie się w Katedrze Św. Patryka na Manhattanie. Nabożeństwo poprzedza doroczną Paradę Pułaskiego, która po raz 86. Przejdzie ulicami Nowego Jorku. Więcej szczegółów w relacji korespondenta Polskiego Radia Marka Wałkuskiego z Nowego Jorku.

2023-10-01, 16:50

Andrzej Duda w USA. Nabożeństwo z udziałem prezydenta poprzedzi doroczną Paradę Pułaskiego — Po mszy jej uczestnicy udadzą się na skrzyżowanie Piątej Alei i 36 Ulicy, skąd ruszy Parada Pułaskiego. Foto: PAP/Leszek Szymański

Poza prezydentem Andrzejem Dudą i ministrem kultury i dziedzictwa narodowego Piotrem Glińskim we mszy świętej w intencji Św. Jana Pawła II wezmą udział Polacy mieszkający w Nowym Jorku oraz przedstawiciele organizacji polonijnych.

Nabożeństwo będą celebrować: biskup archidiecezji nowojorskiej Edmund Whalen i biskup łomżyński Janusze Stepnowski. Po mszy jej uczestnicy udadzą się na skrzyżowanie Piątej Alei i 36 Ulicy, skąd o 18 czasu polskiego ruszy 86. Parada Pułaskiego.

Największe święto Polaków

Na czele pochodu będzie szedł prezydent Andrzej Duda, który po przejściu pod Bibliotekę Nowojorską z trybuny będzie obserwował przemarsz pozostałych uczestników: orkiestr i zespołów ludowych, dzieci z polonijnych szkół, grup parafialnych, żołnierzy i weteranów a także harleyowców i miłośników starych samochodów. Hasło tegorocznej parady brzmi: "Polska i Ameryka w obronie wolności".

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla TVP Polonia powiedział, że to największe święto Polaków w Stanach Zjednoczonych. Pochód zacznie się po południu czasu polskiego.

REKLAMA

Podczas rozmowy prezydent powiedział, że ogromnym zaszczytem jest dla niego udział w Paradzie Pułaskiego w Nowym Jorku. Podkreślił, że jeszcze żaden polski prezydent nie brał w niej udziału. - Szacuje się, że około trzech milionów 200 tysięcy naszych rodaków mieszka w Nowym Jorku i okolicach, to jest bardzo duża społeczność i to jest dla nich ważne, żeby prezydent był z nimi. Dlatego cieszę się, że będę mógł być - zwrócił uwagę prezydent.