Izrael walczy z Hamasem. Rzecznik armii: sytuacja w kraju wciąż nie jest opanowana

W komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych rzecznik przekazał również, że los cywilów oraz wojskowych, wziętych przez Hamas jako zakładników, zadecyduje o działaniach Izraela oraz o dalszym biegu wojny.

Wskutek ataku organizacji Hamas zginęło co najmniej 250 Izraelczyków, a 1590 zostało rannych. Wczoraj rano Hamas wystrzelił w kierunku Izraela co najmniej dwa i pół tysiąca rakiet. Kilkudziesięciu bojowników przedostało się też na terytorium Izraela. W odpowiedzi na ataki Hamasu Izrael bombarduje Strefę Gazy. Izraelskie władze odcięły dostawy elektryczności do palestyńskiej enklawy.

Odpowiedź Izraela

Premier Izraela Beniamin Netanjahu powiedział, że jego kraj "wyrówna rachunki z każdym, kto go skrzywdzi". W oświadczeniu w mediach społecznościowych szef izraelskiego rządu zapowiedział "zmasowaną zemstę" za poranny atak palestyńskich bojowników na terytorium jego kraju.

- To, co wydarzyło się dzisiaj, nie miało dotychczas miejsca w Izraelu i gwarantuję, że więcej się nie powtórzy. Cały rząd popiera naszą decyzję. Nasza armia wykorzysta swoją siłę, żeby zniszczyć potencjał Hamasu. Uderzymy w nich i pomścimy ten czarny dzień, którego ofiarami stał się Izrael i jego mieszkańcy - mówił premier.

REKLAMA

[CZYTAJ NA PORTALU POLSKIERADIO24.PL] Atak Hamasu na Izrael - więcej informacji

Beniamin Netanjahu zwrócił się również do mieszkańców Strefy Gazy, aby opuścili terytorium, na którym przebywają bojownicy Hamasu. - Izrael dotrze do każdego miejsca, w którym ukrywa się Hamas - dodał premier Izraela.

Czytaj również:

• "Przebywającym w Izraelu zalecamy pozostawanie w miejscach zakwaterowania". Ambasada RP w Tel Awiwie ostrzega

[ZOBACZ TAKŻE] Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński gościem Polskiego Radia: 

dz/IAR

REKLAMA