Patryk Jaki o sytuacji w Izraelu: tamtejszy KOD zaczął rozbijać państwo od środka
W Programie 3 Polskiego Radia europoseł, polityk Suwerennej Polski Patryk Jaki odniósł się do kwestii bezpieczeństwa i wojny w Izraelu. Jego zdaniem Tel Awiw borykał się z problemami analogicznymi do tych, jakie miały miejsce w Polsce.
2023-10-09, 09:51
W Programie 3 Polskiego Radia europoseł PiS pytany był o to, jakie konsekwencje poniesie Europa w związku z wojną w Izraelu. - Wniosek jest jeden: żyjemy w bardzo niebezpiecznych czasach. Trwa wojna kultur i wojna cywilizacji - ocenił Jaki.
Silne państwo
Zwrócił też uwagę, że jedyną odpowiedzią na to jest silne państwo, inwestycje w wojsko i konsolidacja wokół munduru. - Widzieliśmy, jak Hamas forsował mur na granicy. Myślę, że rodzi się wiele skojarzeń. Niewiele brakowało, bo gdyby Ukraina upadła, to moglibyśmy mieć podobne sceny - powiedział.
- Wszyscy zadają sobie pytanie, jak to się stało, że służby, które miały renomę najlepszych na świecie, które stworzyły Pegasusa i inne systemy wywiadowcze, nie potrafiły zareagować. Moim zdaniem trzeba sięgnąć głębiej, bo między tym, co stało się w Izraelu, a tym, co działo się w Polsce, jest wiele analogii - mówił.
Zdaniem Jakiego premier Izraela Benjamin Netanjahu "od lat próbował zbudować silne państwo i zwracał uwagę na to, że jest zaburzenie w trójpodziale władzy". - Opracował reformę sądownictwa, wskazując na to, że kompetencje sędziów, którzy bardzo często zachowują się jak politycy, rozbijają państwo od środka. To spowodowało, że zaczęły się rodzić podziały, a tamtejszy KOD zaczął rozbijać państwo od środka - stwierdził.
REKLAMA
Wyjaśnił, że "byli członkowie służb czy obecni wojskowi w części odmawiali posłuszeństwa państwu". - To bardzo podobna sytuacja do tej, która miała miejsce w Polsce. Doprowadziło to do momentu, że państwo było coraz słabsze, bo tamtejsze KOD-y rozwalały Izrael od środka, i dziś mamy tego efekty - oświadczył.
Atak Hamasu na Izrael
Atak Hamasu na Izrael rozpoczął się w sobotę rano. Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet. W niedzielę po południu izraelskie wojsko poinformowało, że przeprowadza zmasowane ataki lotnicze na cele w Autonomii Palestyńskiej, gdzie ukrywać się mają bojownicy Hamasu. W nocy z niedzieli na poniedziałek wojsko izraelskie poinformowało, że nadal prowadzi naloty powietrzne w Strefie Gazy.
Liczba ofiar łącznie po stronie Izraela i Palestyny przekroczyła w niedzielę 1100. Władze palestyńskie mówią o 413 ofiarach nalotów izraelskich dokonywanych w odwecie za atak Hamasu, w tym 78 dzieciach. Strona izraelska podaje liczbę ponad 700 zabitych w ataku Hamasu. Rannych po stronie izraelskiej jest 2315 osób.
Zobacz również na wPolityce.pl: Przerażający obraz wojny! Palestyńscy terroryści zamknęli izraelskie dzieci w klatkach! DRASTYCZNE NAGRANIE
REKLAMA
Szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił w niedzielę, że USA wysłały w region wschodniego Morza Śródziemnego grupę uderzeniową z lotniskowcem USS Gerald Ford, a także dostarczą izraelskiemu wojsku sprzęt i amunicję. Prezydent Biden przekazał w rozmowie z izraelskim premierem, że pomoc jest w drodze i wkrótce wysłane zostaną kolejne transporty.
Czytaj także:
- Operacja "Neon". Pierwszy samolot z Polakami ewakuowanymi z Izraela wylądował w Warszawie
- Izrael w stanie wojny. Gabinet Bezpieczeństwa podjął decyzję
Zobacz również:
dz/PAP, IAR
REKLAMA
REKLAMA