Trzęsienie ziemi na Słowacji. Premier: poleciłem zwiększenie gotowości służb

W poniedziałek wieczorem na Słowacji doszło do trzęsienia ziemi. Wstrząsy trwały kilkanaście sekund. Były odczuwalne we wschodniej i środkowej części kraju.

Według wstępnych ustaleń sejsmologów ze Słowackiej Akademii Nauk wstrząsy miały magnitudę ok. 5.

Trzęsienie ziemi na Słowacji. Brak informacji o rannych

Wiceminister spraw wewnętrznych Martin Královič podał w mediach społecznościowych, że epicentrum trzęsienia znajdowało się w rejonie Stropkova we wschodniej Słowacji (ok. 20 km od granicy z Polską). Dodał, że nie ma informacji o poważniejszych szkodach ani osobach rannych.

Do sytuacji odniósł się w mediach społecznościowych szef rządu. "Dziś wieczorem na Słowacji doszło do trzęsienia ziemi. Było ono odczuwalne także w Polsce. Rozmawiałem na ten temat z wojewodą małopolskim i poleciłem zwiększenie gotowości służb" - napisał na platformie X premier Mateusz Morawiecki. Wojewodą małopolskim jest Łukasz Kmita.

Posłuchaj

Słowacja: trzęsienie ziemi we wschodniej części kraju - relacja Wojciecha Stobby (IAR) 0:59

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Najprawdopodobniej było to najsilniejsze trzęsienie ziemi na Słowacji od 80 lat. Słowackie media informują, że wstrząsy były odczuwalne m.in. w Preszowie, Koszycach, Popradzie i Rymawskiej Sobocie.

• Trzęsienie ziemi w Afganistanie. Najnowszy bilans ofiar śmiertelnych
• Trzęsienie ziemi w Maroku. Liczba zabitych to już niemal 2700 osób

Świadkowie mówią o spadających ze ścian obrazach, pękającym tynku i potłuczonych naczyniach. W niektórych miejscach wystąpiły przerwy w dostawie prądu. Wstrząsy doprowadziły do zerwania statku wycieczkowego cumującego w suchym doku przy zbiorniku Domaša. Parafia greckokatolicka w Pakostovie poinformowała o uszkodzeniu świątyni.

Zobacz w tvp.info: Trzęsienie ziemi na Słowacji. Było odczuwalne w Polsce

IAR/Wojciech Stobba/pb