Francja w trwodze. Jedenaście lotnisk ewakuowano z powodu zagrożenia atakami terrorystycznymi
2023-10-18, 14:56
We Francji z powodu zagrożenia atakami terrorystycznymi ewakuowano jedenaście lotnisk. Z tego samego powodu zamknięto muzeum w Pałacu Wersalskim. Wszystko wskazuje na to, że były to fałszywe alarmy. To kolejne takie incydenty w ostatnich dniach.
Z powodu zagrożenia atakiem ewakuowano lotniska w Lille, Lyonie, Tuluzie, Nicei, Beauvais, Nantes, Biarritz i Pau. Groźby zostały wysłane pocztą elektroniczną. Na niektórych lotniskach alarm dotyczył podejrzanych pakunków. Na lotnisku Lyon-Bron stwierdzono już, że alarm był fałszywy. Agencja Reutera poinformowała w środę, że łącznie alarm objął osiem francuskich lotnisk.
Jak piszą francuskie media, Francja żyje w strachu po tym, jak 13 października w liceum w Arras, na północy Francji, uzbrojony w nóż napastnik zabił nauczyciela, podcinając mu gardło. Ranił również kilka osób. Sprawca miał krzyczeć "Allahu Akbar".
W sobotę po otrzymaniu ostrzeżeń ewakuowano już Luwr, Pałac Wersalski oraz Dworzec Lyoński w Paryżu. We wtorek ponownie doszło do zamknięcia Pałacu Wersalskiego z powodu ostrzeżenia o podłożonej bombie.
Zaostrzenie ustawy imigracyjnej
Według dziennika "Le Monde", "po ataku nożownika w Arras, kwestia zaostrzenia ustawy imigracyjnej wraca na pierwszy plan debaty we Francji". Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Gerald Darmanin ocenił, że nowe prawo umożliwiłoby deportację napastnika.
REKLAMA
Sprawa zaostrzenia ustawy imigracyjnej jest opóźniana przez rząd Elisabeth Borne od jesieni 2022 roku. Powodem były m.in. intensywne protesty społeczne w związku z reformą emerytalną, ale przede wszystkim opór prawicowego ugrupowania Republikanów (Les Republicains), które nie zgadzało się na tekst rządowy.
Posłuchaj
Nowa ustawa imigracyjna "umożliwiłaby zniesienie ochrony terrorysty z Arras" - zaznaczył minister Darmanin, według którego nowe prawo pozwoliłoby na deportację zabójcy. W poniedziałek minister mówił, że "rząd chce przyspieszyć wydalenie 193 nielegalnych zradykalizowanych cudzoziemców".
"Le Monde" zwraca uwagę, że morderstwo nauczyciela w Arras przez wyznającego radykalny islam Czeczena sprawiło, iż "potrzeba szybkiego działania stała się oczywista". Na Republikanach ciąży więc duża presja, aby poparli projekt rządowy, choć - jak zauważył dziennik- partia nie zamierza ustępować. "Obecnie tylko referendum w sprawie imigracji wydaje się akceptowalne dla Republikanów" - zaznaczono.
- Atak nożownika na przedszkolaków w Poznaniu. Nie żyje 5-latek
- Większość Niemców uważa imigrację muzułmanów za zagrożenie. Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Poranek Polskiego Radia 24 - Marek Ast
PAP/IAR/mm
REKLAMA