Rok rządów premier Meloni. "Nie powiodły się próby podzielenia nas"

2023-10-22, 13:07

Rok rządów premier Meloni. "Nie powiodły się próby podzielenia nas"
Premier Włoch Georgia Meloni podsumowała pierwszy rok swoich rządów. Foto: PAP/EPA/FILIPO ATTILI HANDOUT&X/GiorgiaMeloni

Premier włoskiego rządu Giorgia Meloni w niedzielnym wystąpieniu z okazji pierwszej rocznicy powołania jej rządu wyraził powiedziała: jestem dumna z tego, co zrobiliśmy, z naszej klasy rządzącej i z siebie samej.

Premier Włoch Giorgia Meloni nie kryła satysfakcji podczas podsumowania pierwszego roku sprawowania władzy we Włoszech. 

- Mogę spojrzeć w lustro i zobaczyć tę samą osobę, podążałam z wysoko podniesioną głową i nie poszłam na żadne kompromisy - oświadczyła szefowa rządu.

"Nie powiodły się wszystkie próby podzielenia nas"

W przesłaniu wideo wystosowanym do uczestników rocznicowego spotkania w Rzymie Meloni podkreśliła, że jest dumna ze spójności koalicji, bo – jak dodała - "nie powiodły się wszystkie próby podzielenia nas".

- Jestem dumna z rezultatów i osiągniętych celów - podkreśliła szefowa włoskiego rządu. - Mamy wspólną wizję i jesteśmy świadomi ogromnej odpowiedzialności, jaka na nas spoczywa - dodała. 

Premier nawiązała też do czasu powołania rządu. - Zastanawiałam się rok temu, dlaczego tyle osób było wzruszonych także w czasie zaprzysiężenia rządu. Teraz, po wszystkim, co się wydarzyło, zaczęłam zastanawiać się nad tym, skąd tyle sympatii i wsparcia ze strony Włochów, odległych o lata świetlne od tego, co piszą gazety. Ale teraz wiem: to dlatego, że my reprezentujemy prawdziwe Włochy, te, które zakasują rękawy i pracują - mówiła szefowa włoskiego rządu. 

Nie brakuje przeciwników

Zwróciła uwagę, że takie obraz Italii przeciwstawiła "cwaniakom i uprzywilejowanym". Choć, jak mówiła, nie brakuje też przeciwników, dla których "jesteśmy wrogiem, którego trzeba pokonać, bo jesteśmy lustrem, odbijającym ich małostkowość".

Posłuchaj

Rok rządów Giorgii Meloni. Relacja: Piotr Kowalczuk (IAR) 0:54
+
Dodaj do playlisty

- Jeśli nam się uda, wszyscy ci ludzie będą musieli zrobić rachunek sumienia - oznajmiła szefowa centroprawicowego rządu. - Podłość i metody, jakie stosują, by nas osłabić osiągnęły szczyt, jakiego wcześniej nigdy nie widziano - dodała.

Zapowiedziała jednocześnie zmiany we Włoszech. - Chcemy zreformować głęboko to, co wymaga reform - zadeklarowała. - Reprezentujemy Włochy dumne i zdolne do tego, by zagwarantować zaufanie swoim obywatelom, które nagradzają zasługi oraz talent i respektują pracę; Włochy z mocnym kręgosłupem i dumnym spojrzeniem, Włochy sprawiedliwe - zapewniła Giorgia Meloni.

Mówiła też, że rząd, którego jest szefem pokazuje, że "można było osiągnąć niewyobrażalne rezultaty". - Robić rzeczy nadzwyczajne bez podłości i konieczności chodzenia na skróty, bez robienia rzeczy niedopuszczalnych i zadowalania osób skompromitowanych - podkreśliła premier Włoch.

Zaapelowała do koalicjantów o odwagę i "wysoko podniesioną głowę".

 - Mamy wielkie rzeczy do zrobienia i je zrobimy - zapewniła. - Inni niech dalej tarzają się w błocie (...), my mamy czyste sumienie - zapewniła Meloni, która za najważniejsze uznała to, by "nie zawieść Italii i Włochów".

Czytaj także:

PAP/IAR/kg

Polecane

Wróć do strony głównej