Szwecja zaostrza zasady dla migrantów. Będą musieli dużo więcej zarabiać, by móc zostać

W Szwecji od środy obowiązuje podwyższony poziom minimalnego dochodu. Dotychczas należało wykazać zarobki na poziomie co najmniej 13 tys. koron (ok. 4,9 tys. zł) brutto; od 1 listopada próg ten wynosi 27,3 tys. koron (10,3 tys. zł). Kwota stanowi 80 proc. mediany średnich zarobków w Szwecji.

- Celem reformy jest ograniczenie oszustw i nadużyć, związanych z imigracją zarobkową, a także zapewnienie pracy tym, którzy już znajdują się w Szwecji - podkreśliła minister migracji Maria Malmer Stenergard.

Szwecja. Nowe zasady dla migrantów

Według Urzędu Migracyjnego zmiany dotkną przede wszystkim imigrantów pracujących w gastronomii, rolnictwie i leśnictwie, zbieraczy jagód oraz sprzątaczki. Osoby pracujące w tych zawodach, starając się o pozwolenie na pracę na kolejny okres, będą musiały znaleźć lepiej płatną posadę lub opuścić Szwecję.

W Szwecji obecnie ważne pozwolenie na pracę posiada 63 tys. imigrantów spoza UE, z czego 15 tys. nie spełnia podwyższonego kryterium zarobków na poziomie 27,3 tys. koron.

REKLAMA

Decyzja rządu jest krytykowana przez przedsiębiorców, którzy obawiają się, że niektóre branże, zwłaszcza restauracyjna oraz sprzątająca, mogą mieć trudności w znalezieniu siły roboczej.

- Nie ma zbyt wielu Szwedów, którzy pracują przy sprzątaniu - przypomina ekspertka Almegi Jessica Forss Katz.

Czytaj również: 

• "Należy położyć temu kres". Niemieccy politycy szukają sposobów na zwalczanie nielegalnej migracji
• Berlin ugina się pod naporem migrantów. "Miasto bezpiecznych portów" zapłaci nawet miliard euro rocznie
• Hiszpania: władze lokalne buntują się przeciw rządowi. Burmistrz odmawia przyjęcia migrantów

Paweł Jabłoński: jeśli otworzymy granice, będziemy mieć Lampedusę w każdym europejskim mieście

PAP/mm

REKLAMA