"Brakuje słów, by opisać horror rozgrywający się w Strefie Gazy". Szef WHO apeluje o zawieszenie broni
Przymusowa ewakuacja szpitali w Strefie Gazy zagraża życiu setek pacjentów - powiedział w czwartek szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus.
2023-11-02, 17:17
- 23 szpitale otrzymały w mieście Gaza i na północy Strefy Gazy nakaz ewakuacji; w tych okolicznościach oznacza to postawienie setek pacjentów w sytuacji zagrożenia życia - powiedział szef WHO na konferencji prasowej w Genewie.
Powtórzył również apel o przerwę humanitarną w wojnie pomiędzy Izraelem a Hamasem, aby pomóc tysiącom rannych. Przekazał, że w Strefie Gazy jest 21 tys. rannych i 1,4 mln przymusowo przesiedlonych osób.
- Brakuje słów, by opisać horror rozgrywający się w Strefie Gazy - powiedział Tedros Adhanom Ghebreyesus.
"W Strefie Gazy przebywa ponad 20 tysięcy rannych"
Jak wcześniej poinformowała międzynarodowa organizacja Lekarze bez Granic, "w Strefie Gazy przebywa ponad 20 tysięcy rannych, którzy nie mogą być należycie leczeni". Wskazano, że z powodu braku prądu zamknięty został ostatni szpital, leczący pacjentów onkologicznych.
REKLAMA
Był to szpital Przyjaźni Turecko-Palestyńskiej. Placówka została zamknięta w środę na skutek zniszczeń spowodowanych bombardowaniami oraz braku paliwa do generatorów prądu. "Z brakiem paliwa zmagają się również inne, jeszcze działające w Strefie szpitale, m.in. wspierany przez personel Lekarzy bez Granic szpital Szifa" - poinformowała organizacja w komunikacie prasowym.
Do szpitala Szifa, największego w mieście Gaza, napłynęła duża liczba ludzi rannych w wyniku izraelskiego ostrzału obozu dla uchodźców w mieście Dżabalija. Placówka jest przepełniona, brakuje leków, sprzętu medycznego i środków znieczulających - zaalaromowali Lekarze Bez Granic.
Lekarka Lekarzy bez Granic Tanya Haj-Hassan, która wcześniej pracowała w Gazie, powiedziała telewizji CNN, że brak dostaw artykułów medycznych oznacza, iż lekarze w Gazie nie mają już "żadnych narzędzi nowoczesnej medycyny" do leczenia pacjentów. Wielu rannych to kobiety i dzieci z poważnymi ranami i oparzeniami.
Znajdujący się na północy Strefy Gazy Szpital Indonezyjski poinformował w czwartek rano, że został pozbawiony głównego generatora prądu. Również do tego szpitala trafili ranni z Dżabalii.
REKLAMA
Zamknięto już co najmniej 30 szpitali
Armia izraelska nie zezwala na dostarczanie paliwa do Strefy Gazy, ponieważ jest ono wykorzystywane przez Hamas do walk. 29 października władze Strefy Gazy informowały, że zamknięto już co najmniej 30 szpitali i ośrodków zdrowia, ponieważ skończyły im się zapasy środków medycznych i paliwa.
Ambasador Izraela w Niemczech Ron Prosor poinformował w czwartek, że jego kraj zwrócił się do innych państw - m.in. Niemiec - o wysłanie statków-szpitali, gdzie trafiliby ranni Palestyńczycy, którym zezwolono na wyjazd ze Strefy Gazy do Egiptu. BBC informuje w czwartek o planach dalszej ewakuacji rannych Palestyńczyków przez przejście graniczne Rafah między Strefą Gazy i Egiptem. Ludzie ci mieliby być leczeni w szpitalach polowych w Egipcie. W środę przetransportowano tą drogą 45 osób - podała telewizja CNN.
Wojna w Strefie Gazy, rozpoczęta 7 października, gdy Izrael został zaatakowany przez palestyńską organizację terrorystyczną Hamas. Zginęło około 1,4 tys. obywateli Izraela i około 9 tys. mieszkańców Strefy Gazy.
[CZYTAJ NA PORTALU POLSKIERADIO24.PL] Atak Hamasu na Izrael - więcej informacji
REKLAMA
- Eksplozja w szpitalu Al-Ahli w Strefie Gazy. Lekarze operują bez znieczulenia na korytarzu
- Izraelski atak na obóz dla uchodźców. Odkryto kilkanaście ciał
- Ewakuacja ze Strefy Gazy. Kilkaset osób przedostało się do Egiptu
[WIDEO] Raport Wojciecha Cegielskiego z konfliktu w Strefie Gazy
PAP/nt
REKLAMA