Ciężkie walki w Strefie Gazy. Izraelska armia ponownie wezwała cywilów do ucieczki

Rzecznik zapewnił, że Izrael podjął "szczere i uczciwe wysiłki" na rzecz "ewakuowania ludzi z północy Strefy Gazy". Nadal też wzywa cywilów, by stamtąd uciekali. - Zakończeniem tej sytuacji, wynikiem naszych wysiłków będzie to, że na północy Strefy Gazy nie będzie ludności cywilnej i wówczas będziemy kontynuować walkę - powiedział Conricus. Zapewnił, że armia "będzie w stanie likwidować Hamas, twierdza po twierdzy, batalion po batalionie".

Gaza podzielona na dwie strefy 

Rzecznik wypowiadał się w czasie, gdy siły izraelskie - jak zauważa BBC - skutecznie rozdzieliły Strefę Gazy na dwie części po dotarciu do linii wybrzeża Morza Śródziemnego.

Na południe Strefy Gazy przemieściły się setki tysięcy palestyńskich mieszkańców tego terytorium po pierwszych wezwaniach Izraela do ewakuacji. Również południe jest jednak ostrzeliwane przez siły izraelskie i nigdzie w Strefie Gazy nie jest bezpiecznie - dodaje BBC.

Inny rzecznik sił zbrojnych Izraela Daniel Hagari mówił w niedzielę, że podczas trwających ataków przeciwko Hamasowi armia utrzymuje korytarze humanitarne, by umożliwić ludności cywilnej ewakuację na południe.

[CZYTAJ NA PORTALU POLSKIERADIO24.PL] Atak Hamasu na Izrael - więcej informacji

Od początku wojny w Strefie Gazy, która wybuchła po ataku Hamasu na Izrael 7 października br., Izrael oskarża Hamas o uniemożliwianie cywilom ucieczki i wykorzystywanie ludności jako żywych tarcz.

• Przywódca Iranu przyjął szefa Hamasu. Padły groźby wobec Izraela
• Izrael zrzuci na Strefę Gazy bombę jądrową? Szokujące słowa ministra. "Jest taka opcja"
• "Brakuje słów, by opisać horror rozgrywający się w Strefie Gazy". Szef WHO apeluje o zawieszenie broni

Dramatyczna sytuacja humanitarna w Gazie

PAP/nt