Unia rozpocznie negocjacje akcesyjne z Ukrainą. Szefowa KE: to historyczny dzień
W Brukseli opublikowano raporty oceniające postępy w spełnianiu unijnych standardów przez kraje aspirujące do Wspólnoty. Komisja Europejska oficjalnie potwierdziła, że rekomenduje rozpoczęcie negocjacji członkowskich Unii z Ukrainą. Ogłosiła to szefowa Komisji Ursula von der Leyen, przypominając, że 10 lat temu rozpoczęły się protesty na kijowskim Majdanie.
2023-11-08, 14:52
Ostateczna decyzja w sprawie rozpoczęcia negocjacji należy do państw członkowskich i musi być jednomyślna. Zapadanie zapewne w połowie przyszłego miesiąca, podczas szczytu z udziałem przywódców 27-mki w Brukseli. Jeśli chodzi o pozostałe kraje zza wschodniej granicy, to oprócz zielonego światła dla rozpoczęcia negocjacji z Ukrainą Komisja zapaliła je także dla Mołdawii. Bruksela uważa również, że Gruzja powinna otrzymać status kandydata do Unii, jeśli nadrobi wszystkie zaległości i przeprowadzi kluczowe reformy.
Posłuchaj
Przewodnicząca Komisji ogłaszając rekomendacje dotyczące Ukrainy przypomniała wydarzenia sprzed dekady i protesty na Majdanie. - Strzelano na nich do ludzi z europejskimi flagami. I 10 lat później, dziś jest historyczny dzień, ponieważ Komisja Europejska rekomenduje Radzie rozpoczęcie negocjacji członkowskich - podkreśliła Ursula von der Leyen.
Zwróciła uwagę, że Ukraina zmaga się obecnie z ogromnymi problemami, związanymi z rosyjską napaścią. -A jednak Ukraińcy głęboko reformują swój kraj, nawet gdy toczą wojnę o przetrwanie - dodała. Według szefowej Komisji, Ukraina wdrożyła około 90 proc. wymaganych od niej reform. Gwarantuje wolność mediów, przeprowadziła zmiany w sądownictwie, w Trybunale Konstytucyjnym, zapewnia skuteczną walkę z praniem brudnych pieniędzy. By jednak Ukraina mogła rozpocząć negocjacje, musi jeszcze dokończyć reformy antykorupcyjne, musi przyjąć prawo regulujące lobbing i wzmocnić ochronę mniejszości narodowych.
Sprawy do nadrobienia
REKLAMA
Komisja zwróciła uwagę na konieczność przyjęcia ustawy znoszącej limity kadrowe w Narodowym Biurze Antykorupcyjnym oraz usunięcia ograniczeń w działalności Biura, dotyczących między innymi weryfikacji majątkowych.
Komisja oczekuje też uchwalenia ustawy regulującej zasady lobbingu zgodnie z europejskimi standardami i ograniczenia wpływów oligarchów.
REKLAMA
Kwestia języka
W sprawie zagwarantowania praw mniejszości narodowych Bruksela chce wypełnienia zaleceń Komisji Weneckiej, dotyczących zmian w przepisach o języku państwowym, mediach i edukacji.
Ta ostatnia sprawa wzbudzała przy okazji dyskusji na temat Ukrainy na różnych unijnych forach najwięcej emocji, podsycanych przez Węgry, o czym informowała w ubiegłym tygodniu brukselska korespondentka Polskiego Radia.
Budapeszt od dawna mówi o koniecznym zagwarantowaniu praw językowych węgierskiej mniejszości na Ukrainie i zapowiada, że w przeciwnym razie nie zgodzi się na rozpoczęcie negocjacji członkowskich. - Jeśli chodzi o unijne państwa i kwestie rokowań akcesyjnych, to mniej się boję o Niemcy, Francję i Holandię, ale bardziej o Węgry - powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia jeden z unijnych dyplomatów.
Kolejny raport w marcu
Kolejny raport o postępach w reformach wdrażanych przez Ukrainę Komisja opublikuje w marcu. Podobny dokument będzie dotyczył także Mołdawii. Bruksela poinformowała dziś, że oczekuje od władz w Kiszyniowie dalszych reform w wymiarze sprawiedliwości i zapewnienia, że powoływanie sędziów Sądu Najwyższego i mianowanie Prokuratora Generalnego będzie odbywać się w sposób przejrzysty i merytoryczny. Wzmocnienie organów do walki z korupcją to również jedno z zaleceń, podobnie jak ograniczanie roli oligarchów.
REKLAMA
Jeśli natomiast chodzi o Gruzję, to lista zastrzeżeń jest dłuższa, podobnie jak warunków do spełnienia, by otrzymała ona status kraju kandydującego do Unii. Na tej liście jest walka z dezinformacją i zagranicznymi manipulacjami wymierzonymi w Unię, dostosowanie do wspólnej, europejskiej polityki bezpieczeństwa i obrony.
Komisja oczekuje też między innymi zapewnienia, że przyszłoroczne wybory będą wolne i uczciwe, oraz gwarancji niezależności kluczowych instytucji. Bruksela domaga się również reform w wymiarze sprawiedliwości, odpolitycznienia instytucji do spraw walki z korupcją i dogłębnych dochodzeń, dotyczących korupcji i przestępczości zorganizowanej. Kolejne zalecenie to ograniczanie wpływów oligarchów.
Bruksela zwraca też uwagę na konieczność poszanowania praw człowieka i zagwarantowania swobody wypowiedzi i stowarzyszeń. Oczekuje śledztwa w sprawach zagrożenia dla bezpieczeństwa przedstawicieli mediów czy społeczeństwa obywatelskiego.
REKLAMA
IAR/st
REKLAMA