Rozróby przed meczem Aston Villi z Legią Warszawa. Angielska policja aresztowała prawie 40 osób
Kilkoro policjantów zostało rannych w wyniku zamieszek przed meczem Aston Villa-Legia Warszawa w Birmingham oraz w jego trakcie. Kibice z Warszawy zaatakowali funkcjonariuszy przed stadionem. Policja podjęła potem decyzję o niewpuszczeniu fanów Legii na trybuny. Warszawski klub oskarżył zaś Brytyjczyków o niepotrzebne "zaostrzanie atmosfery". Policja aresztowała 39 osób po zamieszkach wywołanych w Birmingham przez kibiców Legii Warszawa.
2023-11-30, 23:17
Według dziennika "Times" ubranie jednego z policjantów miało się zająć ogniem po obrzuceniu fajerwerkami. Na nagraniach w mediach widać, jak kibice rzucają w funkcjonariuszy różnymi przedmiotami. Na jednym z nagrań widać, jak sprzed stadionu ktoś obrzuca czymś angielskich kibiców siedzących na trybunach.
To były "planowane i systematyczne akty przemocy" - piszą w oświadczeniu władze Aston Villa. Gospodarze poinformowali, że na podstawie zalecenia policji kibice z Warszawy nie zostali wpuszczeni na trybuny. "Aston Villa ostro potępia zachowanie tych kibiców gości i dziękuje West Midland Policje za profesjonalizm w trudnych warunkach" - napisano w komunikacie.
Ostrzeżenia przed kibicami Legii
Polscy kibice dostali mniej biletów niż pierwotnie było to w planach. Oburzyło to władze Legii. Część fanów zdążyła już wydać pieniądze na transport i noclegi i planowała przyjechać do Anglii mimo to.
Powodem takiej decyzji były obawy policji, która ostrzegała przed kibicami Legii, którzy według niej cieszą się złą reputacją. Władze angielskiego klubu przywołują w tym kontekście, "zakrojone na dużą skalę niepokoje wywołane przez kibiców Legii" podczas październikowego meczu z AZ Alkmaar.
REKLAMA
West Midlands Police podkreśla, że decyzja o ograniczeniu liczby biletów została podjęta na podstawie rekomendacji Safety Advisory Group - ciała oceniającego zagrożenie związane z imprezami masowymi. W jego skład wchodzą między innymi reprezentanci lokalnych władz, policji i straży pożarnej.
Portal Birmingham Mail przypomina np. o starciach z policją w Leicester, przed dwoma laty. Obrażenia odniosło wtedy dwudziestu policjantów.
Oświadczenie władz warszawskiego klubu
Legia wydała oświadczenie, w którym informuje, że jej delegacja w proteście zbojkotowała spotkanie i nie pojawi się na trybunach.
"Zamiast rozładować potencjalne napięcia przedmeczowe, restrykcyjne środki Aston Villa F.C. - jako klubu-gospodarza - niepotrzebnie doprowadzają do zaostrzania atmosfery. Naszym zdaniem takie środki przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego i są bezpodstawne" - głosi komunikat stołecznego klubu.
REKLAMA
Po meczu trener warszawiaków Kosta Runjaić nie chciał komentować sytuacji. Podkreślił, że jego zawodnicy dobrze reprezentowali polski futbol na boisku, dodając, że do tego, co działo się poza stadionem, nie chce się odnosić, bo nie zna szczegółów.
Czytaj także:
- Legia Warszawa reaguje ws. procesu Radovana Pankova. "Wspieramy go i wierzymy w niewinność"
- Radovan Pankov stanie przed holenderskim sądem. To pokłosie feralnego wieczoru w Alkmaar
- Liga Konferencji: mecz Legia - Alkmaar bez kibiców gości. Holenderski klub wydał komunikat
Posłuchaj
Prawie 40 osób aresztowanych
Policja aresztowała 39 osób po zamieszkach wywołanych w Birmingham przez kibiców Legii Warszawa. Zatrzymani podejrzani są między innymi o uczestnictwo w poważnych zamieszkach i atak na funkcjonariuszy. West Midlands Police podkreśla, że lista aresztowanych może się wydłużyć, bo policjanci analizują zdjęcia i nagrania wideo.
"Wyliśmy świadkami odrażających i bardzo niebezpiecznych scen" - napisano w oświadczeniu policji, która dodaje, że to one zdecydowały o późniejszym zakazie wstępu kibiców gości na trybuny.
Obrażenia odniosło czterech policjantów, jeden trafił do szpitala. West Midlands Police dodaje, że urazów doznały też zwierzęta: policyjne konie i psy. Kibice rzucali w policję różnymi obiektami, w tym racami.
REKLAMA
Legia zmierzyła się z Aston Villą w Pucharze Konferencji Europy. "Wojskowi" przegrali 1-2.
Posłuchaj
IAR/ mbl, jmo
REKLAMA