USA: Chris Christie rezygnuje z walki o prezydenturę. Porażkę Trumpa stawia ponad swoje ambicje
Były gubernator stanu New Jersey Chris Christie zrezygnował z walki o nominację Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Wycofując się z prawyborów tłumaczył, że pozostając w wyścigu zwiększyłby szanse Donalda Trumpa na zdobycie nominacji.
2024-01-11, 05:56
Podczas spotkania ze swoimi zwolennikami w New Hampshire Chris Christie powiedział, że uznał, iż nie ma szans na zwycięstwo w walce o nominację. - Kampanie są prowadzone po to, by wygrać. Dlatego je prowadzimy. Dziś jest dla mnie jasne, że nie ma dla mnie drogi do zdobycia nominacji - powiedział.
Były gubernator New Jersey dał do zrozumienia, że biorąc dalszy udział w prawyborach ułatwiłby Donaldowi Trumpowi zdobycie nominacji poprzez rozproszenie głosów jego przeciwników. - Chcę być pewien, że w żaden sposób nie umożliwię Donaldowi Trumpowi ponownego wyboru na prezydenta Stanów Zjednoczonych. I to jest ważniejsze niż moje osobiste ambicje - powiedział.
Pomoc rywalce Donalda Trumpa
Chris Christie był najbardziej zagorzałym krytykiem Donalda Trumpa wśród kandydatów Partii Republikańskiej. Po jego wycofaniu się z wyścigu głównymi rywalami byłego prezydenta są gubernator Florydy Ron DeSantis i była ambasador USA przy ONZ Nikki Haley.
Pierwsze prawybory prezydenckie w Partii Republikańskiej odbędą się w przyszłym tygodniu stanie Iowa, gdzie zdecydowanym faworytem jest Donald Trump. 23 stycznia będą głosować mieszkańcy New Hampshire, gdzie walka jest bardziej wyrównana i gdzie Nikki Haley ma realne szanse na pokonanie byłego prezydenta. Wycofanie się Chrisa Christiego może jej pomóc w osiągnięciu tego celu.
REKLAMA
Posłuchaj
Czytaj także:
- Były szef brytyjskiego MSZ dla Polskiego Radia: powrót Trumpa byłby dobrą wiadomością dla Putina
- "Trump miał powiedzieć, że nigdy nie przyjdzie z pomocą Europie, a NATO jest martwe". Szokujące doniesienia
- Wybory w USA. Ekspert: wielu Amerykanów wierzy, że wszyscy sprzysięgli się przeciw Trumpowi
IAR/ mbl
REKLAMA