"Jeżeli skończy się nam broń, to będziemy walczyć łopatami". Szef MSZ Ukrainy o pomocy dla Kijowa

2024-01-16, 08:27

"Jeżeli skończy się nam broń, to będziemy walczyć łopatami". Szef MSZ Ukrainy o pomocy dla Kijowa
Szef MSZ Ukrainy: jeśli skończy nam się broń, będziemy walczyć łopatami. Foto: PAP/EPA/OLEG PETRASYUK

Szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba powiedział, że "amerykański Kongres nie ma już wiele czasu na podjęcie decyzji w sprawie nowego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy". - Zapewniam jednak, że nawet jeśli skończy nam się broń, będziemy walczyć łopatami, ponieważ walczymy o przetrwanie naszego narodu - mówił.

W ocenie ministra Stany Zjednoczone nie powinny wahać się z przyznaniem Kijowowi dodatkowej pomocy, ponieważ pokonanie Rosji na Ukrainie zminimalizowałoby ryzyko bezpośredniej konfrontacji militarnej NATO z Moskwą.

- Koszt posprzątania bałaganu na świecie, do którego doszłoby w przypadku porażki Ukrainy, będzie znacznie, znacznie większy od jakichkolwiek kosztów wspierania (Kijowa) obecnie - podkreślił w poniedziałek wieczorem Kułeba w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji ABC News.

Brak negocjacji z Rosją

Polityk wykluczył jakiekolwiek negocjacje z Władimirem Putinem, uzależniając ewentualne rozmowy z Kremlem od zmiany sytuacji na froncie na korzyść Ukrainy. Kułeba nie zgodził się z tezą, że rosyjska armia odzyskała inicjatywę na polu walki po nieudanej ukraińskiej kontrofensywie w obwodzie zaporoskim.

- Hitler też przez wiele lat wyglądał na bardzo silnego i wszyscy wiemy, jak to się skończyło - zauważył szef MSZ Ukrainy.

Minister odniósł się również do oskarżeń pod adresem Kijowa, że pomoc wojskowa przekazywana przez Zachód jest wykorzystywana niezgodnie z przeznaczeniem ze względu na panującą na Ukrainie korupcję.

- Wszystko, co nam ofiarujecie (Stany Zjednoczone Ukrainie - PAP) zostanie wykorzystane najlepiej, jak się da, żeby zakończyć wojnę zwycięstwem tak szybko, jak to możliwe. Każda rosyjska próba dezinformowania świata o rzekomym (niezgodnym z prawem) przekazaniu lub nielegalnym handlu amerykańską bronią do innych części świata okazała się fikcją. Dlatego nie wierzcie w "fake newsy", wierzcie w Ukrainę - zaapelował Kułeba.

Pomoc Zachodu

ABC News przypomniała, że dotychczasowe śledztwa, przeprowadzane przez władze USA oraz instytucje UE, nie wykazały żadnych dowodów na wykorzystywanie zachodniej pomocy wojskowej przez Kijów w sposób niezgodny z prawem.

Administracja prezydenta USA Joe Bidena podejmuje starania, by przeforsować w Kongresie przyjęcie pakietu o wartości ponad 61 mld dolarów, przewidzianego na wydatki związane z pomocą dla Ukrainy. Propozycja ta spotyka się jednak ze sprzeciwem dużej części Republikanów, którzy uzależniają wsparcie Kijowa od radykalnej zmiany w polityce imigracyjnej państwa.

Pod koniec grudnia ubiegłego roku USA ogłosiły pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 250 mln dolarów, zawierający m.in. amunicję i elementy systemów obrony powietrznej. Według zapowiedzi Białego Domu była to ostatnia transza uzbrojenia, jaką Stany Zjednoczone przekazały bez uchwalenia nowych środków przez Kongres.

Czytaj także:

dz/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej