"W południe przeciw Putinowi". Długa kolejka przed ambasadą Rosji w Warszawie
W Rosji trwa opozycyjna akcja "w południe przeciwko Putinowi". W trzecim, ostatnim dniu wyborów prezydenckich, Rosjanie przychodzą w południe czasu lokalnego do lokali wyborczych. Kolejki ustawiły się przy niektórych ambasadach za granicą, np. w Warszawie, w Berlinie, w Portugalii, Szwajcarii, Holandii, Szwajcarii, Mołdawii.
2024-03-17, 17:45
Akcja protestacyjna "w południe przeciwko Putinowi" polega na przybyciu do lokali wyborczych. Według niezależnego portalu OWD-info, do tej pory policja w całej Rosji zatrzymała około 65 uczestników protestu.
W akcji biorą również udział Rosjanie mieszkający za granicą.
W Warszawie, według doniesień mediów, przed ambasadą RP wolontariusze doliczyli się w południe 150 osób. Taką informację przekazało RMF FM.
REKLAMA
Kolejki także w Berlinie
Opozycyjne serwisy podały, że długie kolejki przeciwników Władimira Putina ustawiły się między innymi w Berlinie, gdzie udział w proteście wzięli Julia Nawalna i Michaił Chodorkowski.
W Rydze łotewska policja sprawdza dokumenty Rosjan stojących przed rosyjskim konsulatem.
W wielu miejscach na świecie obywatele Rosji, którzy przyszli zagłosować przynoszą flagi w barwach Ukrainy oraz plakaty przypominające o rosyjskiej agresji na ten kraj. W Moskwie Rosjanie przynoszą karty do głosowania na grób Aleksieja Nawalnego.
Obok nazwisk czwórki kandydatów dopisują nazwisko zmarłego lidera opozycji. Podobnie jak w poprzednich dniach rosyjscy wyborcy oblewają urny wyborcze farbą i nadal notowane są próby podpalenia lokali wyborczych.
REKLAMA
- Wyciekła nowa analiza niemieckiego wywiadu. Rosną obawy przed rosyjskim atakiem
- W Rosji trwa trzydniowe głosowanie. Prof. Baluk: to nie wybory, to plebiscyt
- Wybory w Rosji. Wywiad wojskowy Ukrainy zhakował serwis służący do głosowania
IAR/in./
REKLAMA