Rosja. Telewizja wyemitowała przesłuchanie podejrzanych o zamach

Rosyjska telewizja wyemitowała w sobotę relację z przesłuchań czterech domniemanych napastników, którzy mieli w piątek przeprowadzić atak terrorystyczny na salę koncertową w Krasnogorsku pod Moskwą, zabijając ponad 130 osób - podała AFP.

2024-03-23, 21:20

Rosja. Telewizja wyemitowała przesłuchanie podejrzanych o zamach
Rosyjski komitet śledczy wraz z jednostkami operacyjnymi MSW i FSB prowadzą działania na miejscu zdarzenia po ataku terrorystycznym. Krasnogorsk, obwód moskiewski, 23 marca 2024 r.Foto: Associated Press/East News

Stacja Pierwyj Kanał pokazała materiał, na którym funkcjonariusze sił bezpieczeństwa prowadzą podejrzanych z zakrwawionymi twarzami. Według AFP "jeden z podejrzanych ma duży biały bandaż na głowie i krew na prawym uchu".

"W materiale filmowym z przesłuchań dwóch podejrzanych przyznało się do winy, a jeden z nich powiedział, że działał dla pieniędzy" - dodaje francuska agencja. Jak zaznacza, materiał nie wspomina o Ukrainie ani o Państwie Islamskim.

Zamach pod Moskwą. Oświadczenie Putina

W sobotę, po niemal 20 godzinach od zamachu w Krasnogorsku, specjalne oświadczenie wygłosił rosyjski dyktator Władimir Putin. Powiedział, że czterej bezpośredni sprawcy "próbowali się ukryć i poruszali się w kierunku Ukrainy", gdzie miało być dla nich "według wstępnych informacji przygotowane okno do przekroczenia granicy po stronie ukraińskiej".

- Wersja Kremla, że wykonawcy ataku terrorystycznego pod Moskwą zamierzali uciec na Ukrainę, nie wytrzymuje krytyki - ocenił w sobotę przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego HUR Andrij Jusow.

REKLAMA

Dramatyczny przebieg wydarzeń

Uzbrojeni napastnicy zaatakowali w piątek salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. Otworzyli ogień do zebranych, były też doniesienia o eksplozjach. Wybuchł pożar, w wyniku którego zawalił się dach budynku.

Dotychczas potwierdzono śmierć 133 osób, jednak pojawiają się nieoficjalne informacje o 143 ofiarach śmiertelnych. Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Państwo Islamskie.

Czytaj także:

PAP/łl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej