Batalia o przetwórstwo łososia przegrana w Brukseli. Łukacijewska: piłka jest w grze
Nie udało się uratować w Parlamencie Europejskim polskiego przetwórstwa rybnego i wędzonego łososia. Deputowani nie zgodzili się na odrzucenie przepisów dotyczących wymagań higienicznych.
2024-04-11, 14:51
Nowe regulacje wprowadzają rygorystyczne wymogi podmrażania ryb przed pokrojeniem w plastry. Stosują go firmy przetwarzające wędzonego łososia w Polsce.
Nie wszyscy Polacy zaangażowali się w obronę
Sprzeciw wobec tych regulacji składała europosłanka KO Elżbieta Łukacijewska. Wyraziła ubolewanie, że nie wszyscy Polacy zaangażowali się w obronę.
- Ja, chociaż mieszkam na Podkarpaciu, z moim zespołem, proszę mi wierzyć, robiliśmy wszystko. To była wielomiesięczna praca - nad uświadamianiem, nad walką. Nie udało się przekonać większości europosłów - powiedziała.
Pozostaje Europejski Trybunał Sprawiedliwości
Elżbieta Łukacijewska poinformowała, że polski sektor przetwórstwa rybnego, czy przetwórstwa łososia będzie mógł wystąpić do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. - Ale cały czas piłka jest w grze - powiedziała Polskiemu Radiu europosłanka Elżbieta Łukacijewska.
REKLAMA
Posłuchaj
Ponadto, jak poinformowała, przedstawiciele grup politycznych zwrócą się do unijnej Agencji Bezpieczeństwa Żywności, by wydała swoją ocenę regulacji. Komisja Europejska, choć powinna była, tego nie zrobiła. Posiłkowała się jedynie opinią małej agencji, powiązanej z Hiszpanią, która też schładza ryby, ale w niższej temperaturze.
- UE zaostrza przepisy dotyczące przechowywanie ryb. To uderzy w polskich producentów
- Ratujmy Bałtyk. Olga Sarna o problemie zanieczyszczenia Morza Bałtyckiego plastikiem
IAR/Beata Płomecka/kg
REKLAMA