Walka z przestępczością seksualną
Sprawa walki z przestępczością seksualną w mediach społecznościowych, podnoszona jest od dawna. Ostatni głośny przypadek miał miejsce w amerykańskim Michigan, gdzie dwóch braci, nigeryjskiego pochodzenia, uznanych zostało winnych wymuszania na dwóch nastoletnich chłopcach i jednym młodym mężczyźnie przesyłania pieniędzy. W razie odmowy mieli umieścić w internecie ich nagie zdjęcia. W konsekwencji jeden z chłopców odebrał sobie życie.
Statystyki są w tej kwestii nieubłagane. Młodzi ludzie, nastolatkowie, a nawet dzieci coraz częściej i w coraz większych ilościach, umieszczają w sieci swoje intymne zdjęcia.
Instagram twierdzi, że przestępcy coraz częściej posługują się metodami opartymi na psychologii, wprost pisząc do swoich ofiar z prośbą o przesłanie nagich zdjęć. Teraz, nowe narzędzia platformy mają zamazywać wszystkie nagie zdjęcia. Takie działanie - jak przekonuje Instagram - ma także zniechęcać użytkowników do wstawiania nagich zdjęć w przyszłości.
REKLAMA
Nowe narzędzia dla nieletnich
Firma podkreśla, że nowe narzędzie będzie obejmowało działania użytkowników poniżej 18 lat. Dorośli użytkownicy w momencie publikacji zdjęć o zabarwieniu seksualnym, będą otrzymywać jedynie powiadomienie, o zachowaniu rozwagi.
Platformy wchodzące w skład firmy Meta: Instagram, Facebook czy WhatsApp borykają się z coraz większym problemem nagich zdjęć przesyłanych przez użytkowników. Platformy oskarżane są o niedostateczne działanie w kierunku ochrony najmłodszych użytkowników.
Bezpieczeństwo danych osobowych. RODO nie uspokoiło obaw Polaków
Jednym z rozwiązań ma być możliwość "zablokowania wyświetlania wiadomości" od osób (nawet jeśli użytkownicy wzajemnie się obserwują), które nagie zdjęcia przesyłają lub o nie proszą. Rozwiązanie to jest obecnie testowane.
REKLAMA
the guardian/as