Ogromny pożar. Ogień w fabryce stacji dla "elektryków"
Bolzano, ponad stutysięczne miasto na północy Włoch, spowiły w środę kłęby czarnego dymu. W miejscowej fabryce Alpitronic - firmy będącej światowym liderem w produkcji stacji ładowania samochodów elektrycznych - wybuchł ogromny pożar. Nikt nie odniósł obrażeń.
2024-05-08, 19:30
Ogień pojawił się w zakładzie po godzinie 9.00, w strefie przemysłowej - w pobliżu magazynów, w miejscu, gdzie prowadzone są prace remontowe. "Pożar najwyraźniej wybuchł na dachu, a następnie szybko się rozprzestrzenił" - poinformował dziennik "Corriere del Trentino".
Nad Bolzano unosi się ogromna chmura dymu. Jest ona widoczna z odległości kilku kilometrów.
Lokalne władze zamknęły przestrzeń powietrzną nad miastem. Ponadto ewakuowano położoną koło fabryki szkołę.
Ogromny pożar w Bolzano. Nikt nie odniósł obrażeń
Gaszenie pożaru jest niezwykle trudne. Ze względu na prace konserwacyjne, pomieszczenia, które objął ogień, były puste - podał "Corriere del Trentino".
REKLAMA
- Dzięki Bogu nikt nie odniósł obrażeń - powiedział Arno Kompatscher, prezydent Trydentu-Górnej Adygi - regionu, w którym leży Bolzano - cytowany przez włoską gazetę.
Polityk dodał, że część fabryki, w której znajdują się akumulatory, nie została dotknięta przez żywioł.
Pożar fabryki stacji dla "elektryków". Apel do mieszkańców
Miejscowe służby wydały komunikat, skierowany do mieszkańców miasta, w którym apelują o zamykanie drzwi i okien, a także o wyłączanie klimatyzacji i wentylacji.
Do gaszenia pożaru zostali skierowani wszyscy strażacy z Bolzano i okolic. Jak przekazały lokalne media - w celach gaśniczych czerpią wodę z lokalnej rzeki.
REKLAMA
- Pożar w biurowcu w centrum Warszawy. Ewakuowano około tysiąc osób
- W ogromnym pożarze w Walencji zginęło 10 osób. Przyczyną awaria lodówki
- Tajemniczy pożar na Krymie. Rosjanie stracili cenną broń
łl/IAR, "Corriere del Trentino"/wmkor
REKLAMA