Służby Mińska zatrzymały polskich misjonarzy. "Działalność dywersyjna"

2024-05-10, 18:02

Służby Mińska zatrzymały polskich misjonarzy. "Działalność dywersyjna"
Białoruś. Milicja zatrzymała dwóch polskich misjonarzy za działalność dywersyjną. Foto: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

Białoruska milicja zatrzymała w środę dwóch polskich misjonarzy - poinformowało Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów. Zakonnicy czekają na rozprawę w areszcie.

Podstawą zatrzymania misjonarzy była rzekoma działalność dywersyjna na szkodę białoruskiego państwa.

Zatrzymani zakonnicy to ojciec Andrzej Juchniewicz i ojciec Paweł Lemekh ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej (OMI). Duchowni posługują w sanktuarium w Szumilinie, w diecezji witebskiej, w północnej Białorusi. Informację o ich zatrzymaniu potwierdziła Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, której podlega oblacka misja na Białorusi.

Milicjanci pod kościołem

Do aresztowania duchownych doszło po spotkaniu księży i zakonników diecezji witebskiej.

"Kiedy wszyscy wyszli, pod kościół podjechały trzy samochody z policją. Sprawdzili pomieszczenia i zabrali ojca Pawła. W tym samym czasie ksiądz Andrzej został zatrzymany na drodze - był w drodze na spotkanie" - tak na podstawie świadectw naocznych świadków zatrzymanie zakonników opisuje portal Katolik.life.

Duchowni w białoruskim areszcie. Za co?

Według portalu obaj duchowni zostali przewiezieni do aresztu śledczego w Witebsku, a ich proces ma się odbyć jeszcze dzisiaj. Nieznane są jeszcze dokładne zarzuty. Polska Prowincja Oblatów przypomina, że na początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę ojciec Juchniewicz publicznie wyraził solidarność z narodem ukraińskim.

Z kolei portal Katolik.life przypuszcza, że zakonnicy zostali zatrzymani za działalność w internecie: subskrypcje publikacji uznanych za ekstremistyczne, publikowanie nieakceptowanych przez władze komentarzy i symboli. Za takie działania Białorusini są masowo sądzeni w ostatnich latach.

Czytaj także:

ms/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej