Państwo Islamskie szykowało atak na Euro 2024. Terrorysta zatrzymany
Niemiecka policja zatrzymała mężczyznę, który wspierał Państwo Islamskie i zgłosił się do pracy w ochronie strefy kibica podczas ruszających za kilka dni piłkarskich mistrzostw Europy. Zatrzymany ma potrójne obywatelstwo, w tym polskie.
2024-06-08, 20:46
Do zatrzymania doszło na lotnisku Kolonia/Bonn. Prokuratura landu Nadrenia Północna Westfalia podała, że zarzut dotyczy wspierania organizacji terrorystycznej. Mężczyzna niespełna rok temu przelał 1700 dolarów na konto Państwa Islamskiego Prowincji Chorasan. To najgroźniejszy obecnie odłam największej islamistycznej organizacji odpowiedzialnej za długą listę zamachów.
Komunikat prokuratury nie odnosi się do informacji niemieckiej agencji dpa, która podała, że sprawa przelewu wyszła podczas kontroli pracownika, który zgłosił się jako chętny do pracy przy imprezach towarzyszących piłkarskiemu Euro. Mistrzostwa Europy zaczynają się w najbliższy piątek 14 czerwca. Zatrzymany mężczyzna dysponuje potrójnym paszportem - niemieckim, marokańskim i polskim.
Państwo Islamskie ma dokumenty Europejczyków
Terroryści z Państwa Islamskiego (IS) są w posiadaniu dokumentów m. in. obywateli Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Izraela i Albanii, dzięki którym mogą swobodnie przemieszczać się po Europie. Według arabskiej telewizji Al Aan TV wśród nich są m.in. paszporty z Polski. Sprawą zainteresowała się już w roku 2015 Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, które ustala, czy dokumenty są prawdziwe i skąd mogły się wziąć w rękach dżihadystów.
Wiadomo, że część irackich wytwórni papierów wartościowych, drukujących także paszporty wyrabiało na masowa skalę fałszywe dokumenty. Niemiecka policja nie informuje, czy to były oryginalne, czy też podrobione dokumenty znalezione przy zatrzymanym w na lotnisku Kolonia/Bonn.
REKLAMA
Posłuchaj
PR24/IAR/sw
REKLAMA