Na Morzu Śródziemnym zatonęła łódź z migrantami. Dziesiątki zaginionych, w tym dzieci

Do tragedii doszło w poniedziałek wieczorem w odległości ok. 200 km od wybrzeży Kalabrii. Na łodzi, która wypłynęła z Turcji ponad tydzień temu, doszło do eksplozji paliwa.

Na miejsce katastrofy na Morzu Śródziemnym dotarł statek handlowy. Udało się uratować zaledwie 12 osób, w tym kobietę w ciąży. Niektórzy z poszkodowanych mieli poważne poparzenia i zostali przewiezieni do portu w Roccella Ionica przez włoski patrolowiec.

Posłuchaj

Poszukiwania ofiar tragedii na Morzu Śródziemnym. Relacja Piotr Kowalczuka z Rzymu (IAR) 0:49

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wśród zaginionych mogą być kilkumiesięczne dzieci

- Według ocalałych na pokładzie było 66 osób, w tym co najmniej 26 dzieci, w tym nawet kilkumiesięczne - poinformowała Shakilla Mohammadi, mediator międzykulturowy z organizacji Medycy Bez Granic, która w porcie udzielała pomocy poszkodowanym.

- Powiedzieli nam, że podróżowali bez kamizelek ratunkowych oraz że niektóre łodzie nie zatrzymywały się, aby im pomóc - dodała.

Nie pierwszy taki wypadek

Inna łódź, która wyruszyła z Libii, uległa awarii 50 mil od włoskiej wyspy Lampedusa. 52 osób zostało uratowanych przez załogę żaglowca organizacji humanitarnej. Na pokładzie znaleziono ciała jeszcze 10 osób, które najprawdopodobniej zatruły się spalinami.

Od początku roku na Morzu Śródziemnym utonęło blisko 1000 migrantów, a w ciągu ostatnich 10 lat niemal 30 tys.

• Śmierć migrantów na morzu. Poważne oskarżenia wobec greckiej straży przybrzeżnej
• Niemcy podrzucają Polsce migrantów. Zdecydowana reakcja SG i MSWiA
• Migranci dostaną świadczenia na koszt podatników? Dziemianowicz-Bąk: to niewyobrażalne

IAR/MSF/st