Taksówka bez kierowcy. Chorwacja pracuje nad pionierskimi przepisami
2024-06-27, 10:40
"Robotaksówka" Verne ruszy po ulicach Zagrzebia najwcześniej w przyszłym roku. Do tego czasu Chorwacja musi zmienić przepisy ruchu drogowego. Stanie się tym samym pionierem w prowadzaniu regulacji bezpieczeństwa związanych z autonomicznymi pojazdami.
Verne to samojezdna taksówka nazwana na cześć francuskiego pisarza Juliusza Verne. Prezentacji pojazdu dokonał Mate Rimac, dyrektor wykonawczy Rimac Group.
Uroczystą prezentację zakłócił drobny błąd techniczny. Kiedy Rimac próbował zamówić pojazd za pośrednictwem aplikacji na swoim telefonie komórkowym, samochód nie zareagował. - Próbowaliśmy tego setki razy i działało. Nasi technicy szybko rozwiążą problem - tłumaczył.
Chwilę później okazało się, że wystąpiła inny problem z przednim kołem pojazdu.
Podczas uroczystości obecny był premier Chorwacji Andrej Plenković. - Cieszę się, że wsparliśmy ten projekt znaczącymi środkami - powiedział.
REKLAMA
- W kwestii regulacji związanych z takimi pojazdami będziemy pionierami. Stworzymy warunki legislacyjne umożliwiające wykorzystanie tego projektu w transporcie publicznym - dodał.
Kto weźmie odpowiedzialność z wypadek? Nowe przepisy
Do chorwackiego parlamentu już wpłynęła nowa ustawa o ruchu drogowym. Według jej zapisów odpowiedzialność za kolizję spowodowaną pojazdem autonomicznym będzie ponosić jego właściciel lub operator.
- System pojazdów autonomicznych będzie wprowadzany etapami. Najpierw jedynie na niektórych trasach w Zagrzebiu, żeby zobaczyć, jak działa i ocenić wszystkie ryzyka - wyjaśniał Tomislav Mihotić, sekretarz stanu w ministerstwie transportu Chorwacji.
Dodatkowo w każdym mieście, w którym wprowadzone zostaną samojezdne taksówki będzie specjalna platforma służąca do ich przeglądu. Auta będą poddawane badaniom technicznym, konserwacji, czyszczeniu i ładowaniu. Klienci będą mogli zamówić samochód za pomocą aplikacji na telefonie, a auto odbierze ich i przewiezie we wskazane miejsce bez kierowcy.
REKLAMA
- "Autonomiczność pojazdów ciągle rośnie". Ekspert chwali korzyści, ale przypomina o ryzykach
- Robot do zbioru herbaty to przełom? "Dorównuje pracy człowieka"
- Mechaniczne ramię z Polski pomoże w badaniu Księżyca. Zamówienie od Europejskiej Agencji Kosmicznej
Verne jest pojazdem dwuosobowym. Osiąga prędkość maksymalną 130 km/h i posiada akumulator, który gwarantuje jazdę przez 14 godzin. W Zagrzebiu powstaje zakład produkcyjny, a produkowane tam pojazdy przeznaczone będą również na eksport.
PAP/st
REKLAMA