Zawieszenie broni w Ukrainie. Putin reaguje na propozycję Orbana
Władymir Putin zadeklarował, że Rosja nie ogłosi zawieszenia broni na Ukrainie, przed rozpoczęciem negocjacji pokojowych z władzami Kijowa.
2024-07-04, 16:49
Premier Węgier Viktor Orban powiedział w wywiadzie dla szwajcarskiego tygodnika "Die Weltwoche", że jego wizyta w Kijowie nie miała na celu przekonania prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, tylko zrozumienie jego stanowiska oraz ograniczeń w sprawie procesu pokojowego.
- Spytałem Zełenskiego, jakie jest jego stanowisko wobec wprowadzenia najpierw zawieszenia broni, nawet w ograniczonej postaci, na kilka tygodni – powiedział Orban. - W trakcie tego zawieszenia broni można byłoby przyspieszyć negocjacje na temat procesu pokojowego – dodał.
Orban udał się do Kijowa we wtorek, dzień po przejęciu przez Węgry półrocznej prezydencji w Radzie UE. Była to pierwsza podróż wysokiego rangą węgierskiego polityka do stolicy Ukrainy od początku pełnowymiarowej inwazji rosyjskiej.
"Pozytywne kroki Kijowa"
Prezydent Rosji Władymir Putin decyzję o zawieszeniu broni na Ukrainie uzależnia od "pozytywnych" kroków Kijowa, które muszą być wcześniej zaakceptowane przez Moskwę. Nie widzi on też sensu odwoływania się do ukraińskiego parlamentu w sprawie propozycji pokojowych.
REKLAMA
Rola USA
Putin bierze natomiast pod uwagę rolę mediatorów rozwiązaniu konfliktu, zwłaszcza Donalda Trumpa, który deklarował, że zakończy wojnę w Ukrainie "w jeden dzień".
Rosyjski przywódca jednocześnie wykluczył obecnie możliwość prowadzenia konstruktywnego dialogu z USA. - Musimy poczekać na wybory w USA - stwierdzi.
Propozycje Rosji
W zeszłym miesiącu Putin powiedział, że Rosja zakończy wojnę w Ukrainie pod warunkiem, że Kijów zgodzi się porzucić swoje ambicje wstąpienia do NATO i odda cztery prowincje, w stosunku do których swoje roszczenia ma Moskwa. Kijów zdecydowanie odrzucił taką propozycję.
Stanowisko Ukrainy
Tymczasem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie wyklucza zaproszenia Putina na kolejny szczyt pokojowy. Ukraiński przywódca mówił o tym w wywiadzie dla agencji Bloomberg.
REKLAMA
Zełenski powiedział, że sprawiedliwe dla Ukrainy zakończenie wojny jest możliwe, jeśli Stany Zjednoczone i Chiny odrzucą różnicę zdań i wspólnie wystąpią jako pośrednicy. Zdaniem ukraińskiego przywódcy, Chiny mają w tej kwestii do odegrania znaczącą rolę, ponieważ Rosja mocno uzależniła się od chińskiego rynku.
Zełenski zgodził się z wcześniejszą wypowiedzią prezydenta Finlandii Alexandra Stubba, który stwierdził, że Rosja tak mocno uzależniła się od Chin, iż wystarczyłby jeden telefon dla rozwiązania ukraińskiego kryzysu.
- Gen. Roman Polko o szczycie NATO: Ukraina powinna zostać przyjęta do Sojuszu
- Wojna na Ukrainie. Zełenski nie wyklucza zaproszenia Putina na kolejny szczyt pokojowy
- Analitycy wojskowi: Putin wierzy w wojnę na wyniszczenie, nie pójdzie na ugodę
Reuters/PR24/IAR/PAP/kg
REKLAMA
REKLAMA