Święto Niepodległości w USA. Niebo nad Nowym Jorkiem rozświetlił niezwykły pokaz sztucznych ogni

Po 11 latach nowojorskie pokazy fajerwerków z okazji Święta Niepodległości wróciły nad rzekę Hudson. W tym roku unikalne sztuczne ognie o wzorze w 30 kolorach podziwiały dziesiątki tysięcy ludzi, a ich bezpieczeństwa pilnowało więcej policjantów niż w minionych latach.

W tym roku z okazji święta 4 lipca w Nowym Jorku wystrzelono około 60 tys. pocisków nawet na wysokość ponad 300 metrów. Rozświetlający niebo show sztucznych ogni trwał 25 minut, choć samo widowisko zajęło kilka godzin. Jego częścią były m.in. występy artystyczne, w tym prezentacja patriotycznych pieśni w współczesnych aranżacjach. 

Widowisko z okazji Święta Niepodległości przygotowywane jest przez sieć domów handlowych Macy’s od 1976 roku. Do 2013 roku pokazy odbywały się nad rzeką Hudson, później zostały przeniesione nad East River. Teraz jednak wróciły na granicę między Nowym Jorkiem i New Jersey gromadząc dziesiątki tysięcy widzów. 

- Mamy teraz o wiele więcej miejsca do pracy. Rzeka jest znacznie szersza, możemy rozmieścić barki szerzej i użyć mocniejszych fajerwerków, które wybuchają wyżej - tłumaczył w jednym z wywiadów technik od fajerwerków Gary Souza.

Wielki pokaz fajerwerków uczcił Święto 4 lipca. Bezpieczeństwa pilnowały tysiące mundurowych

Nowojorski departament policji (NYPD) zapewniał, że był przygotowany, aby chronić tłumy przed wszelkimi rodzajami przemocy czy terroryzmu. Zgromadzono więcej funkcjonariuszy niż w latach ubiegłych.

REKLAMA

Na nowojorskich ulicach pracowało tysiące funkcjonariuszy oraz specjalnie szkolone psy, tzw. K-9. Był także patrole antyterrorystyczne, patrole powietrzne i monitoring z drona. 

PAP, IAR/ mbl