Rywal Tesli z problemami. Musi wycofać tysiące aut elektrycznych
Lucid Group wycofa 5 251 luksusowych sedanów Air z lat 2022-2023 z powodu błędu oprogramowania. Wada powoduje nagłą utratę mocy auta - podała amerykańska Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
2024-07-09, 17:03
Producent pojazdów elektrycznych wycofa również 7 506 luksusowych sedanów Air 2022-2024 z powodu problemu z podgrzewaczem płynu chłodzącego, za sprawą którego auta nie są w stanie rozmrozić przedniej szyby.
Lucid wydał w czerwcu aktualizację oprogramowania, aby naprawić błąd oraz wypuścił osobną aktualizację w celu zidentyfikowania awarii podgrzewacza. Firma również wydała ostrzeżenie dla kierowców pojazdów, których dotyczy problem.
Z pozytywnych wieści firma poinformowała w poniedziałek o dostawach w drugim kwartale powyżej oczekiwań rynkowych. Obniżki cen pomogły zwiększyć im popyt na luksusowe elektryczne sedany.
Wypadek Lucid Air w Warszawie. Spłonęło auto warte milion złotych
W kwietniu w Warszawie doszło do groźnego incydentu z autem Lucid. Kierowca samochodu elektrycznego zjechał z pasa ruchu i wjechał w sygnalizację świetlną. W wyniku uderzenia doszło do pożaru. Luksusowy elektryk Lucid Air, wart około 1 miliona złotych, doszczętnie spłonął.
REKLAMA
Lucid Air to luksusowe auto, które jeszcze do niedawna było najmocniejszym autem elektrycznym na świecie. To elektryczny konkurent Tesli Model S. W najlepszej wersji wyposażenia może osiągnąć moc 1080 KM, a akumulator o pojemności 113 kWh pozwala na jednym ładowaniu przejechać do 830 km. Dwa silniki elektryczne na pokładzie - po jednym dla każdej osi - sprawiają, że napęd trafia na wszystkie koła.
Samochód ma spektakularne osiągi. Do "setki" rozpędza się w 2,5 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 270 km/h. Według danych producenta 20-minutowe ładowanie pozwala na uzupełnienie 480 km zasięgu.
- Karambol w Tyczynie koło Rzeszowa. Tir wjechał w przystanek, wiele osób rannych
- Speed Marathon - akcja policji w Czechach. Zwolnij, bo zapłacisz
- Kultura jazdy na polskich drogach. Wisławski: trzeba zmienić metodykę kształcenia kierowców
dn/Reuters
REKLAMA
REKLAMA